Pierwszą nowennę odmówiłam 2 lata temu. Za każdym razem w konkretnej intencji. Przez długi czas wydawało mi się że nic się nie dzieje, ponieważ nie zauważyłam owoców modlitwy. Jednak teraz widzę jak bardzo się myliłam. Całkiem niedawno zrozumiałam, że moje intencje były sposobem ucieczki od problemu, tymczasem Bóg postanowił rozwiązać źródło problemów zamiast pozwolić mi od nich uciec. Dzisiaj jest już dużo lepiej, a moje intencje wydają mi się teraz zachciankami chwili. Wszystkim, którzy się zastanawiają czy zacząć odmawiać nowennę, zdecydowanie mówię tak. Bóg się o nas troszczy i działa w naszym życiu nawet jeśli tego na początku nie zauważamy i mamy inne wyobrażenie na temat jego działania.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy