Odmawiam nowennę pompejańską od roku w różnych intencjach m.in. o uratowanie małżeństwa, za dusze w czyśćcu cierpiące, o wiarę, nadzieję i miłość w rodzinie. Intencja o uratowanie małżeństwa jak dotąd nie spełniła się. Żona z dziećmi mieszka osobno. Jednakże ostatnio będąc na nowennie do św. Rity usłyszałem intencje o miłość i tu wymienione zostało imię mojej żony i moje. Nikt z rodziny mojej nie składał takiej intencji. Żona i jej rodzina także nie. Zbieżność imion, przypadek?? Nie ma przypadków. A nowennę w tym czasie odmawiałem drugi raz w intencji dusz w czyśćcu cierpiących. Ponadto, odkąd zacząłem odmawiać nowennę pierwszy raz, trwam w czystości. Nie ciągnie mnie do pornografii i grzechu nieczystości, za co dziękuję Bogu i Maryi. Cały czas mam pokój duszy, nie boję się covida, innych chorób, ogólnie co ze mną będzie. Czuję obecność i miłość naszej Mamy i Boga. To dzięki nim nie czuję się samotny. A od różańca uzależniłem się. Nie wyobrażam sobie dnia bez tej pięknej modlitwy. Tak więc módlcie się abyście nie ulegli pokusie. Różaniec to niezawodna broń do walki ze złem. Chwała Panu!