Jest to moje kolejne świadectwo. NP odmawiam nieustannie od ponad roku. Wszystkie cztery części. Codziennie czuję obecność i opiekę Matki Bożej nade mną i moją rodziną. Często modlę się za dusze czyśćcowe, moich sąsiadów oraz za moich wrogów i nieprzyjaciół. Swego czasu nadużywałem alkoholu i miałem problemy prawne. Prawie, prawie wszystkie problemy rozwiązały się pozytywnie dzięki modlitwie do Maryi no może poza jedną sprawą sądową, która czeka mnie w niedalekiej przyszłości ale i ta sprawa, wierzę w miłosierdzie Boże, rozwiąże się pozytywnie. Był taki moment w moim życiu, że tylko całkowite zawierzenie się Matce Bożej może z powrotem postawić mnie na dobre tory życia. Dzięki tej modlitwie podniosłem się i wstałem na proste nogi. Zniknęły nerwy i niepokój. Naprawdę w moim wnętrzu zagościł spokój, pozytywnie patrzę na ludzi wokół mnie, nie oceniam ich i w ogóle nie boję się i nie martwię o przyszłość bo wiem, że Maryja jest ze mną. Obecnie z racji restrykcji zdrowotnych straciłem pracę ale głęboko wierzę i jestem przekonany, że niedługo znajdę ją ponownie. Nowenna Pompejańska działa cuda i ja jestem tego przykładem. Wierzmy wszyscy w moc modlitwy i trwajmy w niej cierpliwie. Niedowiarkom i niezdecydowanym do jej odmawiania odpowiadam spróbujcie szczerze pomodlić się chociaż ten jeden raz a modlitwa ta zostanie z Wami do końca Waszych dni! Pozdrawiam wszystkich czytających to świadectwo!!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy