Przed rozpoczęciem nowenny uważałam, że nie dam rady, że to za dużo. Jednak ciągle wracała mi myśl, aby zacząć nowennę. W końcu namówiłam swojego narzeczonego, aby ze mną spróbował, abyśmy się wspierali i pilnowali aby codziennie odmawiać tę piękną modlitwę. Teraz jestem w szoku jak szybko upłynął ten czas. Uważałam, że nie dam rady a już zakończyłam nowennę. Razem z narzeczonym mieliśmy intencje o to aby się nam dobrze układało w życiu. Podczas tej nowenny zauważyłam jak się zmieniamy. Przed nowenną kłóciliśmy się strasznie o byle co, podczas odmawiania nowenny nie kłóciliśmy się tylko staraliśmy wyjaśniać różne sprawy. Po sobie widzę, że przestałam się tak denerwować na wszystko i zmieniłam swoje podejście do życia. Jeśli ktoś się zastanawia czy warto, to odpowiem, że warto jak najbardziej. Nasza Matka wysłucha nas i da nam to co jest dla nas najlepsze.