Od dłuższego czasu zmagam się z niepłodnością. Zasypywałam Boga modlitwami o dziecko, błagałam świętych patronów o wstawiennictwo za mnie. Do dziś nie jestem mamą. Moje serce wypełniał ból i poczucie niesprawiedliwości. Nie było dnia, żebym o tym nie myślała. Po niedawnej operacji ginekologicznej podjęłam Nowennę Pompejańską w intencji urodzenia zdrowych dzieci. Kończę za pięć dni. Ciąży na horyzoncie nie widać, ale Matka Boża wylała na mnie łaskę spokoju. Skończył się codzienny płacz, ukoił ból, przestały mnie dręczyć własne myśli. Jednocześnie wskazała mi pole służby. Jestem z wykształcenia, zawodu i powołania zootechnikiem. Nie mogąc być mamą, swoją miłość przelewam na krowy… Podczas odmawiania nowenny Maryja podsunęła mi historie wielu rodziców, którzy otrzymali bolesną łaskę posiadania chorych dzieci, a w moim sercu pojawiła się myśl – jeśli sama nie mogę być mamą to mogę chociaż pomóc innym rodzicom. Co mają z tym wspólnego krowy? Wystawiam je na licytacje dla chorych dzieci! Oczywiście nie prawdziwe, żywe zwierzęta, tylko cukierki krówki. Dobro wraca, kto wie – może z każdą krową na licytacji jestem bliżej otrzymania swojego cudu?
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 10-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 07-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 02-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Grzegorz: W intencji rodziny
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Krzysztof: Nie wierzyłem…
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Od czasu mojego świadectwa minęły prawie dwa lata. W międzyczasie wydarzyło się wiele złego. Ale ostatecznie dobro zawsze zwycięża: jestem w 12 tygodniu ciąży. Nie traćcie nadziei i nie przestawajcie się modlić
Bardzo dobra wiadomość. Dużo zdrowia dla Was i błogosławieństwa Bożego:) miło z Pani strony ze dała nam tu znać i tym samym wlać w nasze serca wiarę
Ze swej strony polecam Paniom Dzieło Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Pomocna może być świetna aplikacja „Adoptuj Życie”. Dzięki tej 9-mies. modlitwie zaledwie 10-tką różańca, można nie tylko uratować zagrożone życie, lecz zostać także obdarowanym łaskami. 25 marca, to Święto Zwiastowania, w które zaleca się rozpoczęcie tego dzieła. Polecam! Trwam w tym dziele od 9 lat i nie mogę się oderwać…to wchodzi w krew.
Dziękuję za propozycję, chętnie dołączę. W naszym przypadku prawdziwa adopcja jest niemożliwa ze względu na nieugięte przepisy, za to chętnie podejmę się adopcji duchowej
Witam i cieszę się, iż mimo własnych problemów, wyraża Pani chęć do duchowej adopcji. Ostatnio na stronie – ratunekpompejanski – zostało opublikowane moje świadectwo tyczące się duchowej adopcji i zarazem Nowenny Pompejańskiej. Można poczytać.
Niedawno skończyłam nowennę w podobnej intencji. Ciąży brak, wyniki złe. Zazdroszczę łaski spokoju, ja tego nie dostałam, jak źle było, tak jest.
Hej,ja też się staram,tzn z mężem i też dalej nic,może chcesz popisać o tym?
Pewnie! Jak możemy się skontaktować?
Piękne świadectwo i bardzo radosne.