Zakończyłem pierwszą w moim życiu Nowennę Pompejańską. Modliłem się w intencji objęcia pewną konkretną łaską. Wierzę, że ta łaska została udzielona i trwa, choć skutki będą widoczne dopiero za pewien czas po braku innych skutków (wiem, że to dość enigmatyczny opis, ale nie mogę dokładnie napisać, o co chodzi). Modlitwa wprowadziła w życie pewien porządek, rytm dnia i wewnętrzny spokój. Matko Boża, dziękuję!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy