Nowenne zaczęłam odmawiać na początku drugiej ciąży. Po badaniach prenatalnych okazalo się ze wyniki badań z krwi daly wysokie prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem Downa, mimo iz na usg wszystko wygladalo prawidłowo. Lekarz namawial mnie na wykonanie dodatkowych badan potwierdzających lub wykluczających na 100% chorobę i podjęcie ewentualnej decyzji o usunięciu (do któregoś tam tygodnia jest to zgodne z prawem), ale nie zdecydowalismy sie na te badania. Wiedzieliśmy ze tak czy inaczej chcemy tego dziecka. Szukając w Internecie informacji o podobnych wynikach badan jak nasze, przypadkiem natrafiłam na stronę o Nowennie Pompejanskiej i świadectwa osób którym pomogla. Jeszcze tego samego wieczora odmowilam pierwszą modlitwę i tak się zaczęło. Ta nowenna dawala mi wiarę i siłę, czulam się duzo spokojniejsza, uwierzyłam ze wszystko będzie dobrze. Odmowilam łącznie 2 nowenny, drugą o szczęśliwy poród. Wszystko potoczylo sie dobrze, córka urodzila sie zdrowa, poród bez komplikacji, mimo ze tydzień przed czasem. Wierzę ze to za sprawą Matki Bożej i jej wstawiennictwa. Codziennie dziekuje jej za moje dzieci i proszę o ich zdrowie.