Jestem w trakcie odmawiania 6 Nowenny Pompejańskiej. Pierwszą zaczęłam 1 listopada ubiegłego roku. Nie wszystkie intencje zostały wysłuchane, jednak czuję ogromną przemianę w moim życiu i w nastawieniu do życia. Dziś wiem, że wszystko dzieje się po coś, mimo trudności trzeba wierzyć, że wszystko się poukładana tak jak powinno. Myślę, że dzięki odmawianiu różańca łatwiej przechodzę te trudne czasy epidemii i związane z nią przeciwności. Dzięki Nowennie podjęłam też wiele trudnych decyzji, których kiedyś na pewno bym nie podjęła. Wierzę w siebie, zaczęłam akceptować siebie taką jaką jestem. Już dawno zbierałam się żeby napisać świadectwo i dziś postanowiłam to zrobić, bo uświadomiłam sobie, że wiele spraw w moim życiu układa się i czuję, że ułożą się też inne sprawy. Ta modlitwa naprawdę daje siłę.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy