Niesamowity był spokój jaki miałam w sobie podczas bardzo trudnego egzaminu, który statystycznie zdaje 1/3- 1/2 osób za pierwszym razem. Ja byłam tak opanowana jak nigdy dotąd podczas żadnego egzaminu. Modliłam się Nowenną Pompejańską w intencji zaliczenia egzaminu za pierwszym razem. Kiedy wychodziłam z sali po egzaminie to miałam wielki spokój w sobie… jakby ktoś już przeliczył punkty za egzaminatorów i wiedział, że go zdałam :). To jest nie do opisania. Finał tej historii jak się domyślacie jest POZYTYWNY!!! ZDAŁAM!!! Tylko dzięki Mateńce Przenajświętszej!!! Kocham Ją!!! Dziękuję!!! Szanuję!!!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy