Od Maja odmawiam tą niesamowitą nowenne pompejanska. Choc intencja nie zostala wysluchana to zauważyłem szczególne zmiany po połowie 1 nowenny Maryja pokazala mi że muszę iść do spowiedzi, bo prowadziłem niestety grzeszny tryb życia. Teraz dzięki tej nowennie, staram się nie grzeszyć, zwracam uwagę na to co robię czy to podoba się Bogu oraz godzę się z wolą Boża. Dzięki Maryji przybliżylem się bardzo do Boga, bo wcześniej byłem letnim katolikiem. Dowiedziałem się również że aniołowie zazdroszczą nam cierpienia( w dzienniku św Faustyny) dziwiłem się dlaczego. Cierpienie może być dla nas udręka albo wielką laską – zależy jak wykorzystamy to, starajmy się ofiarować cierpienia za np. Dusze czyśccowe, nawrócenie grzesznikow lub za pokutę za nasze grzechy, to bardzo pomaga a Maryja jak i Jezus będą bardzo zadowoleni! Tylko nie wolno marudzić i najlepiej cierpieć po cichutku, a wtedy zauważy się że współcierpienie z Jezusem ukrzyżowanym jest niesamowite! Zachecam również do oddania się Maryji w niewolę, bo Maryja jest najlepsza droga do świętości i nieba! Od 8 Września na kanale miłujcie się! Oraz Kecharitomene odbędą się rekolekcje oddania się Maryji. W czasach koronawirusa, gdy mamy mnóstwo wolnego czasu, warto poznać modlitwę 24 godziny męki panskiej, która również jest wspaniala modlitwą. Dziekuje Ci Maryjo za wszystko, ukochana nasza Mamusiu!