Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Aleksandra
27.08.21 16:46

Agnieszko, jestem w tej samej sytuacji. Jakbym czytała o sobie. Również wyrządziłam mojemu byłemu narzeczonemu wiele przykrości i bólu. Bardzo żałuję mojego postępowania. Byłam zaślepiona. Życie codzienne, ogromne kompleksy, stresująca praca, problemy zdrowotne i rodzinne, frustracje, duszenie w sobie emocji – wszystko to odbijało się na ważnym dla mnie mężczyźnie. Nowenna, codzienne modlitwy spowodowały, iż jestem inną osobą. Spokojniejszą. Wyciszoną. Można się zmienić, trzeba tylko nad sobą pracować i bardzo tego chcieć. Niestety nie mam możliwości pokazać zmiany jaka we mnie zaszła, gdyż mój były narzeczony nie utrzymuje ze mną kontaktu. Bardzo go kocham i chciałabym założyć z nim rodzinę.… Czytaj więcej »

Sofijka
11.09.20 23:55

Dziękuję za to swiadecywo 🙂 jakbym czytała o sobie
Wszystkiego dobrego dla Ciebie ❤️

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x