Swoją nowennę pompejańską zmówiłam już nie raz. Bóg mnie wysłuchiwał i pomagał. Jestem Jemu bardzo wdzięczna, ponieważ nie raz działy się cuda w moim życiu. Za Jego przyczyną na welselu między innymi poznałam chłopaka w swoim typie, jednakże był już zajęty, ale miło mi umilił ten czas. Mam nadzieję, że zapamiętam go do końca życia. Chciałabym również przeprosić za swoje fałszywe świadectwa wiary, nie potrafiłam się zmienić. Chciałam mieć bardzo chłopaka, tak bardzo że próbowałam z nim być na wiele różnych sposobów, nawet posuwałam się zbyt daleko, ale on mnie nie chciał. Chciałabym wierzyć, że kiedyś będziemy razem, ale ze względu na moje błędy i tą olbrzymią pomyłkę myślę, że Pan Bóg nie da mi mężczyzny mojego życia. Będę się modlić i prosić o Wasze przebaczenie. Bóg zapłać,