Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Paulina: Modlitwa o ukochanego psa

4.7 6 głosów
Oceń wpis

Nasza ukochana Matko z całego serca ogromnie Ci dziękujemy, za powodzenie dwóch ryzykownych operacji u Harnasia, który jest już w starszym wieku.

Prosimy by zdjęcie szwów pod narkozą nie było dla niego obciążające oraz by osiągnięty został główny cel operacji – odzyskanie wzroku przez Harnasia.

Kochana Matko Święta ochroń go przed wszelakim cierpieniem.

Jestem gotowa przejąć na siebie, by odciążyć Harnasia, wszystkie jego cierpienia i troski, a także oddać mu wzrok z mojego oka.

Jako świadectwo dodam jeszcze, że modliłam się przez cały czas trwania operacji i w obu przypadkach zawsze akurat w momencie, gdy kończyłam Nowennę informowano mnie o powodzeniu operacji.

Dziękuję jeszcze raz Najukochańsza Matko.

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Lilijka
02.08.20 16:35

A co będzie kiedy ten pies kiedyś umrze? Bunt na Boga?

Agnieszka
31.07.20 20:54

Kocham zwierzęta. Od dwudziestu kilku lat jestem wegetarianką ale dziwna jest dla mnie ta intencja. Mam wrażenie że na pierwszym miejscu jest pies a nie Bóg. Jeśli obraziłam panią to przepraszam.

Eliza
01.08.20 15:53
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Proszę przeczytać komentarz braci mniejszych. Bóg dał nam naszych malutkich braci abyśmy o nich dbali. Broń mnie Boże jedyny to nie jest atak. Pozdrawiam serdecznie i życzę Błogosławieństwa Bożego i opieki Matki Najświętszej. Z Panem Bogiem oraz Maryją zawsze Dziewicą. Eliza

Agnieszka
01.08.20 23:17
Odpowiada na wpis:  Eliza

Ale czy ja napisałam że mamy nie dbać o zwierzęta???? Według mnie można się modlić w każdej dla nas ważnej intencji. Jednak uważam, że sa jakieś priorytety. Według mnie nowenna Pompejanska o zdrowie psa to trochę przerost formy nad treścią. Nie neguję- po prostu tak uważam. Każdy ma wolną wolę. Odnawiam nowennę bez przerwy i mam tyle intencji że już nie wiem za którą intencję się zabrać: czyjeś małżeństwo, zdrowie dusze czyśćcowe. Dodam że mam trzy psy i cztery koty 😉
Były w tym świadectwie też fragmenty które wskazywały dla mnie zachwianie hierarchii wartości ale to już inny wątek…

Sylwia
11.03.25 10:33
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Św Wincenty Ferreriusz wskrzesił ryby, św Marcin de Porres wskrzesił psa, św Franciszek naprowadził na dobrą drogę głodnego wilka z Gubio, św Klara miała kotkę która pomagała jej w szyciu i haftowaniu, pies św Rocha przynosił mu chleb a kruk codziennie zaopatrywał św Pawła Pustelnika w daktyle i połowę chleba. Nad potokiem sam Bóg karmi Eliasza: „Wodę będziesz pił z potoku, krukom zaś kazałem, żeby cię tam żywiły. Poszedł więc, aby uczynić według rozkazu Pańskiego, i podążył, żeby zamieszkać przy potoku Kerit na wschód od Jordanu. A kruki przynosiły mu rano chleb i mięso wieczorem, a wodę pijał z potoku… Czytaj więcej »

Sylwia Klara Róża
11.03.25 10:41
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Święty Serafin od niedźwiedzi Domena Publiczna/Wikipedia facebook twitter-x email Łukasz Kobeszko – 18.08.16 facebook twitter-x https://pl.aleteia.org/2016/08/18/swiety-serafin-od-niedzwiedzi. Świety Serafin od niedźwiedzi i jeleni 🙂 W snach odwiedzała go Matka Boża i święci. Podczas niedzielnej Eucharystii widział aniołów. Choć niczego nie napisał, stał się świętym, którego popularność przekroczyła zarówno granice Rosji, jak i linie podziału pomiędzy Kościołami chrześcijańskimi. W wielu cerkwiach prawosławnych na świecie ujrzeć można ikonę starca ubranego w znoszone szaty mnicha. Tajemniczy pozostaje jego wyraz twarzy, oświetlany blaskiem płonącej lampy oliwnej. Promieniuje łagodną dobrodusznością siwowłosego staruszka. Ale też tkwi w nim średniowieczna surowość ascety. Święty jest ukazywany najczęściej w pozycji… Czytaj więcej »

Sylwia Klara Róża
11.03.25 10:57
Odpowiada na wpis:  Agnieszka

Św. Serafin z Sarowa tak Cię pozdrawia: Radości moja, Chrystus zmartwychwstał! [Wszyscy Świetni] Szymon Hołownia – 01.12.17 https://pl.aleteia.org/2017/12/01/sw-serafin-z-sarowa-tak-cie-pozdrawia-radosci-moja-chrystus-zmartwychwstal-wszyscy-swietni Twoje serce jest skarbcem i tylko od ciebie zależy, czy będziesz w nim trzymał dewaluujące się w tempie tysięcy procent rocznie zimbabweńskie dolary, norweskie korony czy walutę, którą będziesz mógł wydawać do woli przez tysiące lat. Handlujcie duchowo, handlujcie tymi uczynkami, które przynoszą największy kapitał! Trzeba zbierać w nadmiarze kapitał łaski Bożej i składać go w wiecznym lombardzie Boga z procentami niematerialnymi, i nie na cztery albo na sześć procent, ale na sto procent, a nawet jeszcze nieskończenie więcej od tego! Na… Czytaj więcej »

Katarzyna
31.07.20 20:52

Ja też modliłam się za moje psy,gdy miały operacje, albo po nich. Wprawdzie nie Nowenną Pompejańską, ale modlitwami. I były wysłuchane. Myślę, że żadna modlitwa nie szkodzi, a pomaga. Ważne by modlić się często w intencjach za inne osoby, nie tylko za swoje sprawy, żeby Pan Bóg „coś sprawił”. On wie, co każdemu potrzebne.
Zdrowia dla Harnasia! Psy żyją stosunkowo krótko i fajnie, jak długo są z nami wesołe 🙂

Bracia Mniejsi
31.07.20 17:59

Bardzo potrzebne i wartościowe świadectwo. Mam podobne doświadczenia (z kilkunastu lat). W sytuacjach beznadziejnych wg ludzi, zawsze modlitwa [Różaniec] o pomoc dla zwierzaka/-ów była owocna. Matka Boża błogosławiła zdrowiem, a także życiem. Ludzie zapominają, że zwierzęta to też stworzenia Boże. W Biblii jest wiele wersetów nt. szacunku i dobrego traktowania braci mniejszych. Czyńcie sobie ziemię poddaną NIE znaczy czyńcie ją niewolnicą. Z Panem Bogiem.

Agat
01.08.20 00:26
Odpowiada na wpis:  Bracia Mniejsi

Piękne! Naprawdę piękne!
Paulinko, pomodlę się też w tej intencji. I myślę, że ta wielka wiara i miłość, którą masz
w sobie pomoże i Twojemu ukochanemu psu powrócić do zdrowia.
Agnieszko, zupełnie nie masz racji, że tu na pierwszym miejscu jest pies, a nie Bog.
Myślę, że Twoje słowa są naprawdę przykre dla Autorki tego świadectwa.
Autorki bardzo wrażliwej i niezwykłej.
Nie przejmuj się więc tymi słowami Paulino

Eliza
01.08.20 15:50
Odpowiada na wpis:  Bracia Mniejsi

Bóg Zapłać za to piękne „skomentowanie” Maryją zawsze Dziewica zawsze kiedy jestem smutna podsuwa mi chodźny taki wspaniały komentarz żeby utwierdzić mnie w wierze w ludzi i nie dać pozwoli mi się załamać. Jeszcze raz Bóg Zapłać i Niech Ojcom i Braciom Najswiętsza Matka nasza zawsze błogosławi. Obiecuje się za ojców modlić. Z Panem Bogiem oraz Maryją zawsze Dziewicą.

11
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x