Chciałam podzielić się świadectwem działania Matki Bożej przez nowennę w moim życiu. W styczniu dowiedziałam się, że kiedyś bliska mi przyjaciółka cierpi na depresję i nie chce szukać pomocy. Osoba ta w pewnym momencie bardzo źle potraktowała moją rodzinę i chociaż chciałam jej przebaczyć, miałam w sercu zadrę. Postanowiłam jednak odmówić za nią nowenne pompejańska, bo widziałam, że bardzo potrzebuje pomocy. Matka Boża wysłuchała mojej prośby i już w czasie cześci blagalnej osoba ta poprosiła o konieczna pomoc, a także zbliżyła się do Boga. Dla mnie niesamowitą łaską było to, że gdy spotkałam ją po dwóch tygodniach nowenny, czułam w sercu życzliwość i serdeczność wobec niej, a wszelkie negatywne uczucia zginęły. Dziękuję Mateczce za dar przebaczenia. Agnieszka