Moja mama od wielu lat zmagała się z alkoholem a także depresją. Dokładnie nie wiadomo od kiedy była chora, bo bardzo dobrze to ukrywała. Pamiętam moment kiedy odkryłam prawdę smutną prawdę. Byłam w szoku. Nie mogłam się z tym pogodzić próbowałam prosić mamę, błagać, próbowałam wszystkiego, próbowałam groźby, prośby, dobroci i szantażu. Nie chciałam, aby moje dzieci miały babcię alkoholiczkę. Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mama popada w depresję pomimo tego jak wiele miała w życiu. Nie cieszyły ją nawet wnuki. W zeszłym roku słyszałam o Nowennie Pompejańskiej i postanowiłam spróbować, by modlić się w intencji mojej mamy z prośbą o wyzdrowienie z alkoholizmu i depresji. Swoją nowennę zakończyłam trzy dni przed porodem mojego trzeciego dziecka. W mojej mamie zaszła nagła zmiana, jest szczęśliwa i jesli jej wierzyć nie sięga już po alkohol. Wiem że to Cud dokonany przez kochaną Mateczkę w niebie. O kochana słodka Przenajświętszą Mario dziękuję Ci z całego serca za to co dla nas uczyniłaś. Teraz modlę się w następnej nowennie o wzmocnienie miłości małżeńskiej. Proszę jeśli to czytacie odmówcie zdrowaśkę w naszej intencji, z góry dziekuje.