To Moja kolejna Nowenna,dawno nie skladalam swiadectwa .Odmawialam Nowenny w roznych intencjach,niektore bylo ciezko odmawiac bo szatan robil wszysto zeby tylko przestac sie modlic ale nie poddawalam sie .Mimo ze nie zostalam wysluchana we wczesniejszych prosbach to jestem spokojna,cierpliwa.moja ostatnia Nowenna skonczyla sie 26 marca.Modlilam sie o odnalezienie zaginionego pana ,Gdy dowiedzialam sie ze zaginol prosilam Boga zeby sie odnalazl jezeli zyje zeby wrocil do domu a jesli nie to zeby odnalezli go i pochowali w grobie.Zaczelam odmawiac Nowenne za niegobo czulam ze prosi mnie o modlitwe,na tydzien przed koncem Nowenny dowiedziala sie ze go odnaleziono,smutna wiadomosc bo niestety nie zyje,Dziekuje Ci Matko Najukochansza za cud odnalezienia tego pana i ze moze spokojnie spoczoc w grobie i daj sile dla jego rodziny,Dziekuje za wszystkie laski ktore otrzymalam,Matka Boza jest caly czas z nami i choc czase nie otrzymujemy tego o co prosimy to warto sie modlic a cuda te male i te duze przyjdo w odpowiednim momecie.