Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Majka
08.11.22 21:48

Reasumując to co było zawarte w świadectwie i wypowiedziach osób poniżej. Pozwólmy Aleksandrze cieszyć się swoim życiem. Bóg nie patrzy w jakich ilościach się modlisz ale jak podchodzisz do samej istoty Boga, wiary i modlitwy. My nie mamy prawa wydawać osadów, negować tego czy owego. Tj jej świadectwo, jej dialog z Bogiem w modlitwie i życie. Każdy z nas ma swoje świadectwo o którym może pisać , mówić i nieść dalej w świat lub zachować dla siebie. Życzę Ci Aleksandro Błogosławieństwa Bożego i spełniania się w małżeństwie. Módlcie się za siebie nawzajem. Bóg z Wami.

Katarzyna
13.03.20 17:06

Za 10- 15 lat zweryfikuje się, czy intencja jest spełniona. Oświadczyny po 2 miesiącach i szybki ślub to nie świadectwo „o dobrego męża”. Chyba,że narzeczeni mają przynajmniej 40 lat, to większe szanse na długotrwałość związku.

Andrzejowa
13.03.20 18:15
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Myślę Katarzyno, że masz dużo racji… świadectwa osób zauroczonych przygotowaniami do wymarzonego ślubu, który traktują jak najważniejszy dzień w życiu (!) w moim odczuciu bywają mało realne, chociaż zapewne są szczere i maj swój wielki urok… co z tego zostaje po 5, 10 czy 15 latach aż strach pomyśleć patrząc na realne ilości zdrad i rozwodów w naszym społeczeństwie. Ale bardzo pocieszające jest to,że ludzie widza wartość w modlitwie o dobrego męża lub żonę.

Agga 2
13.03.20 19:36
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Ja wierzę w trwałość tego związku i życzę im jak najlepiej. Wiek nie ma tu znaczenia.

Ines
13.03.20 10:27

Gratuluję łask, ale napisanie o nowennie „to działa” to jakieś magiczne myślenie i zaklinanie rzeczywistości. Modlitwa sama w sobie ma przemieniać nasze serca i zbliżać do Boga i choć czasami bardzo trudno się z tym pogodzić, nasze błagania odbijają się od przysłowiowej ściany. Osobiście miałam już różne etapy w modlitwie od wielkiej euforii po smutek i zwątpienie. Kilka dni temu po skończeniu jednej nowenny, od razu zaczęłam drugą i wcale nie myślę, o tym czy Bóg obdarzy mnie jakimiś łaskami, po prostu się modlę i to w nie swoich intencjach i tylko to daje mi teraz niesamowity pokój i spokój.… Czytaj więcej »

JustynaN
13.03.20 09:42

Aleksandro to może teraz warto poświęcić czas i bardziej się zaangażować w modlitwe i odmówić Nowennę Pompejańska w dziękczynieniu Matce Najświętszej za dar spotkania dobrego przyszłego męża? Wydaje mi się że potraktowałas Nowennę dość magicznie: dostałam łaskę, jest super i jestem szczęśliwa, a nieważne że moja modlitwa nie była z mojej strony ze 100% zaangażowaniem… Nie dziwmy się pozniej że Bóg niekiedy nie wysłuchuje naszych modlitw jeśli my traktujemy Boga w sposób oblewający.

Aneta
13.03.20 10:21
Odpowiada na wpis:  JustynaN

?? Bóg wysłuchuje każdej modlitwy. To tak jak matka która całe lata modliła sieo nawrócenie syna i pytała dlaczego jeszcze nie zistała wysłuchana – a no dlatego, że gdyby tylko o jej syna chodziło to dawno by się już nawrócił, ale są inni którzy modlitwy potrzebują a nikt sie za nich nie modli więc na to ta modlitwa jest „wykorzystywana”.

Magdalena
13.03.20 08:11

Wszyscy w swoich opisach piszecie i nic. Pan Bóg jest Wielki nic na siłę. Wszystko ma swój czas. Czekajcie i modlcie się wytrwale a wszystko bedzie wam dane. Ja nie potrafilam czekac sama wybrałam a teraz niose krzyz. Spotkalam czlowieka ktory miał byc moim mężem ale za późno. Oddawajcie sie Maryi i Ufajcie.

Beata
13.03.20 06:58

Ja już nie wiem naprawdę o co chodzi… Ktoś nawet nie kończy nowenny bo jest na wakacjach i dostaje to o co prosi. Ja zamówiłam dwie w tej intencji. Nic się nie zmieniło, wręcz przeciwnie na mojej drodze co raz staje ktoś kto szuka sex panienki do zabawy lub znudzony mąż. A ja chcę kogoś dojrzałego, odpowiedzialnego szczerego wiernego z kim można zbudować szczęśliwy dom… Wiem, że nie jedna ja jestem w tej sytuacji… Jest mi zwyczajnie po ludzku przykro i czuję się samotna.

Netka
12.03.20 18:23

A mi już w tym roku minie 4 lata od zakończenia nowenny w intencji znalezienia dobrego meza. jak narazie jestem sama

Andrzejowa
12.03.20 18:10

Zastanawia mnie jak to jest ze ludzie idą na urlop= mają więcej czasu którego nie muszę poświęcać obowiązkom w pracy i nagle już nie ma czasu na modlitwę … przedziwne zjawisko opisywane w wielu świadectwach..

Ewa
12.03.20 15:40

Modlę się ufam i nic.Przynajmniej nie czuje się taka samotna.

Anna
12.03.20 15:36

Ja się już tyle modlę i nic.tracę powoli wiarę

13
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x