Na nowenne pompejanska natknęłam się” przypadkiem „-Bóg nie lubi jak się go nazywa przypadkiem,tak kiedyś napisała autorka pewnego artykułu. Wierzę, że to stało się za sprawą Bożą .Modliłam się w intencji zjednoczenia rodziny.Czy w tym temacie pojawiły się jakieś zmiany? Trudno powiedzieć, my ludzie nie zawsze potrafimy zauważyć łaski jakie otrzymujemy.Często przypisujemy to jakiemuś zrzadzeniu losu zapominając, że to wszystko co mamy pochodzi od naszego najlepszego Ojca. Jednego jestem pewna otrzymałam łaskę świadomości wiary.Kilka dni przed końcem nowenny, podczas odmawiania doznałam niewyobrażalnego żalu za wszystkie grzechy jakie popełniłam .Wiem,że trudno byłoby mi wzbudzić samej z siebie ten rodzaj żalu .Potem „natknęłam” sie w internecie na artykuł o żalu doskonałym.Miałam też sen,który bez problemu potrafiłam odczytać. Śniła mi się kostka przed moim domem,było na niej stare suche spękane błoto, powiedziałam wtedy,że tylko szpadel ją oczyści i sen się urwał. Kostka to moja dusza,błoto to stare grzechy ,których nie rozważałam w kategorii grzechu,szpadel to spowiedź która mogła zmyć grzechy. Bardzo potrzebowałam spowiedzi, dosłownie szukałam księdza .Wyspowiadałam się.Dokładnie tydzień przed zakończeniem nowenny rozmyślalam o następnej intencji,wtedy otrzymałam impuls ,że mam się modlić za dusze w czysccu cierpiące i tak się stało jestem w trakcie 2 nowenny.Oczywiście zły miesza ,ale są na niego sposoby.Akt zawierzenia się Chrystusowi, modlitwa do archaniola Michała, do Ducha Świętego, mamy możliwość obrony.Serdecznie zachęcam wszystkich do odmawiania. Różaniec jest naszą siłą ,a Najświętsza Panienka wyprosi ,dla nas wiele łask.Nie bójmy się jej zawierzyć i Jezusowi.