Już dawno powinnam wystawić to świadectwo, ale jak to u mnie często bywa po wysłuchanej prośbie, moje modlitwy stały się słabsze. Rozstałam się z mężczyzną, prosiłam o to aby do mnie wrócił, abyśmy mogli stworzyć prawdziwą rodzinę, modliłam się czasami było trudno, ale się nie poddawałam, i moje modlitwy zostały wysłuchane wrócił, oświadczył się…, teraz pół roku przed ślubem, problemy wracają… Nie wiem, co dalej ale wierzę że moja nadzieja i miłość i gorące wołanie zostanie wysłuchane. Modlitwa dała mi siłę i wiarę, że dzięki wstawiennictwu mojej ukochanej matki dam radę, nie czuje się już tak samotna, jest przy mnie Nasza Matka i Ojciec do których mogę się uciekać.
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 20-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 17-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 12-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Aplikacja „Nowenna Pompejańska i Różaniec”
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Wierny: Liczne błogosławieństwa
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Basia, a w jakich okolicznościach chłopak wrócił i się oświadczył? Trzeba na to trzeźwo popatrzeć z perspektywy minionego czasu. Skoro problemy wróciły to nie zostały przepracowane (czy to z jednej czy z dwóch stron) i będą wracać co raz. A taka huśtawka nie rokuje na zdrową relację.
Basienko, moja imienniczko, a może to nie ten? Mi też się wydawało że Matenka wysłuchała moich modlitw, a jednak mąż mnie zostawił zaraz po ślubie, ten wymodlony. Dlaczego??? Nigdy na to nie znajdę odpowiedzi…
Basiu, wy we dwoje wiecie najlepiej, jakie to problemy – jakiego rodzaju i jakiej wagi. Warto na spokojnie rozważyć, czy te problemy będą wpływać na Wasze małżeństwo, czy nie. Nie chcę bawić się w zgadywanie, ale są sprawy, które bardzo poważnie wpływają na małżeństwo. Z czego wynikają te problemy – z Waszych charakterów, wad, róznych oczekiwań? A może dobrze, że wszyły one teraz, zanim ewentualnie się pobraliście. Basiu, termin ewentualnego ślubu można przesunąć, by wszystko przemyśleć, przemodlić przed Najświętszym Sakramentem, przegadać z kimś zaufanym, a sakramentu małżeństwa już nie cofniesz. Basiu, życzę Ci mądrych, przemyślanych decyzji. Dużo dobra.
Być może Basiu na przeszkodzie stoi coś, czego nie dostrzegasz na pierwszy rzut oka? W przypadku chłopaka, który też z jakiś powodów jest mi bliski złożyły się na to 2 czynniki: jego charakter-krzywdzil ludzi, był złym człowiekiem. Drugi przypadek to bratowa tego chłopaka i jej rodzina. Wyjeżdżałam dziś do sklepu, furtka otwarta (od rana nikt nie wyjeżdżał ani nie przyjeżdżał). Mówię ok, to jadę. Zajeżdżam dziś do sklepu a tam kuzynka tej bratowej z córką. Wchodzę do tego sklepu, ta młoda do mnie ooo, część! A jej matka: cicho, cicho. Gdzieś zwialy, ze sklepu nie zdążyły wyjść, chyba się w… Czytaj więcej »
Skąd wiesz,że te osoby podjęły pielgrzymkę z taką intencją?
Moja koleżanka była też na tej pielgrzymce i stąd wie, bo o tym rozmawiali między sobą.
Chłopak wygrał z nowotworem, wywodzi się z rodziny, gdzie każdy miał gdzieś drugą osobę, zero milosci. Przestaje wierzyć w ludzi.
Izzy Ty sie od tych ludzi trzymaj z daleka
Eniu to byłoby zbyt piękne. Dziś wieczorem rozmawiałam z znajomym księdzem. Powiedział mi wprost: widać, że Bogu jest miła ta relacja, że on chce,że ten chłopak i ja, że widzi nas jako małżeństwo. My chcemy, ale ci ludzie. Zastanawiam się, jak ich nogi nie bolały, idąc z taką intencją z drugiego końca kraju na pielgrzymkę. To mam zrezygnować z tego chłopaka? Oni mu robią sieczkę z mózgu, on potrzebuje psychologa, kapłana, który mu pomoże. A oni coś takiego robią? Boli mnie to, że mieszkamy tak daleko, kilkaset kilometrów od Jasnej Góry, tym bardziej intencją powinna być szlachetna i dobra. A… Czytaj więcej »
Izzy nie tylko obrączkę sie przyjmuje od męża,ciężar obrączki ale i inny ciężar także.
Matka Boża nie tylko jest na Jasnej Górze,jest na każdej Mszy św w każdym kościele.
Pamiętaj każda Msza św to Golgota
Czyli idąc z tym chłopakiem biorę go z dobrodziejstwem inwentarza. Nie mogę ulec, złamać się. Nie mogę się poddac czyimś zagrywkom. Z pomocą Maryi i Jezusa się uda i pokaże tym ludziom, że się nie dam złamać i przegrają. Dziś z samego rana napisałam na białej kartce „Szatan” i powiedziałam: W imię Jezusa wysyłam Cię szatanie do piekła. Idź i nie wracaj prędzej. Wrzuciłam kartkę do ognia i wykonałam znak krzyża. Poczułam się wtedy naprawdę szczęśliwa, wolna i radosna. Tą radością która miałam w sercu mogę się podzielić z wieloma ludźmi 😉
CYTUJĘ: „Dziś z samego rana napisałam na białej kartce „Szatan” i powiedziałam: W imię Jezusa wysyłam Cię szatanie do piekła. Idź i nie wracaj prędzej. Wrzuciłam kartkę do ognia i wykonałam znak krzyża. Poczułam się wtedy naprawdę szczęśliwa, wolna i radosna.”
Siostra FAustyna napisała kiedyś na czystej białej karcie: OD DZIŚ NIE ISTNIEJE WE MNIE MOJA WOLA WŁASNA
I tę „swoją wolę” przekreśliła. Zrobiła to zachęcona przez Pana Jezusa i ten gest był Mu bardzo miły.
Wyrzec się swojej własnej woli ( tak na serio) jest dużo trudnej niż spalić symboliczną kartkę…ale pomysł ciekawy, nie powiem…
Trzeba wybierać proste rozwiązania a one są najlepsze. Próbujesz ratować chłopaka zapominając o swoim dobru co jest nawet konieczne do zawarcia małżeństwa. Po ślubie relacje się w tej rodzince nie zmienią i wtedy dopiero się zacznie jazda.Diabeł już zaciera ręce.A po za tym ten kandydat na męża ….słucha się bardziej bratowej i rodzinki zamiast odciąć się i budować relacje z Tobą?Zastanów się zanim popełnisz błąd.
Kilkukrotnie pytałam Jezusa, dlaczego my nie możemy być razem. Dziś dostałam odpowiedź, że przez tych ludzi i ich zachowanie względem nas 🙁
Jeśli jest prawdziwa miłość żadni ludzie nie są przeszkodą
Przepraszam, ale po co Ci taki facet/ mąż, który zachowuje się jak za przeproszeniem „dupa wołowa”. Nie mozecie byc razem, bo jacyś ludzie… tosz to dziecinada i gimnazjum.
Klaro, lubię ludzi konkretnych. Ty konkretnie, a ten chłopak leci w kulki. Miotam się sama ze sobą. Dzięki za sole trzeźwiące 😉
Droga Izzy mnie to ciekawi,jak nasz Pan dał Ci odpowiedź,ze nie możecie być razem przez tych ludzi
Moim zdaniem chodzi tu o to, że dobrze jest wejść do rodziny, w której panują miłość, szacunek dla drugiej osoby i szeroko pojęte dobre relacje pomiędzy członkami rodziny. Jeśli ktoś mnie w tej rodzinie nie lubi, są wewnątrz tarcia a chłopak co zgodzę się z Klarą zachowuje się jak dupa wołowa, która ma czasem przebłyski inteligencji godnej prawdziwego mężczyzny to nie dziw, że to wczorajsze spotkanie tak odczytuje. Wiesz, z tymi ludźmi nigdy nie miałam bliższej styczności, ale z góry mnie skreślili i żebyśmy tylko nie byli razem.
Izzy tak to rozsądnie przeanalizować ,odmawiasz Różaniec to należysz do Rodziny Królewskiej,chodzisz pod rękę z Królową Nieba i Jej Synem to jest coś. Więc ci ludzie są po drugiej stronie, nic ciekawego …buraki.
Daj sobie dziewczyno spokój z nimi. Nie znają Cię a oceniają, to nie fer.
Nie zaprzątaj sobie głowę tym chłopakiem i głowa do góry
chętnie wymieniłabym kilka wiadomości z autorką świadectwa, jesteś tutaj?