Nowennę odmawiam trzeci raz w życiu. Na początku jest ciężko wytrwać ale każdy kolejny dzień z różańce jest wielkim darem dla mnie. Zawsze po NP jest mi brak modlitwy więc staram się kontynuować różaniec każdego dnia. Naszą matkę prosiłem o wstawiennictwo do Jezusa Chrystusa o wyzdrowienie mojej żony z nowotworu mózgu. Po operacji było ciężko ale teraz wiem że Maryja nie zostawia nikogo. Nowotworu nie ma – to są słowa lekarza prowadzącego. Tyle otuchy mi dała w tym trudnym czasie. Dziękuję Ci. Drugą NP odmówiłem w intencji uzdrowienia Magdy, bratniej duszy, z nowotworu mózgu. Niestety nie wiem co się dzieje z nią teraz. Trzecia NP odmówiona w intencji dodania wiary dla mnie i rodziny. Dziękuję Maryi, że wstawia się w moich intencjach u naszego Pana. Dziękuję
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 10-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 07-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 02-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Aktualizacja apki „Nowenna pompejańska i różaniec”
Grzegorz: W intencji rodziny
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Krzysztof: Nie wierzyłem…
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Proszę pomódlcie się za mnie-jutro jadę na badania ws. tarczycy (sformułowanie intencji w waszych modlitwach pozostawiam Wam, pieniądze pożyczył tata). Pomódlcie się też za mojego tate-o łaski mu potrzebne i Dary Ducha Świętego oraz żeby te wizyty w przyszłym tygodniu u endokrynologa i ginekologa przebiegły dobrze i niczego złego nie wykryto. Dziękuję.
Kasiu ,glowa do góry ,wszystko będzie dobrze ,jak widzisz oprócz problemów w swoim zyciu mamy jeszcze takich aniolow na ziemi ,np. twój tata .Ja tez takich dostałam żeby mi było lzej znosic moje trudy zycia .Nie załamuj się ,jeszcze wszystko może się odwrocic w twoim zyciu na dobre .Oczywiście ,ze się pomodlę ,może króciutko ale pomodlę.
Chciałabym pani Ireno, żeby tak było. To moje marzenie, żeby było dobrze, żeby wszystko zaczęło się układać. I dziękuję za modlitwę, to wiele dla mnie znaczy.
Jedyne na co było mnie stać dziś to Jezu ufam tobie, ty się zajmij. Poprosiłam Jezusa, aby zajął się moimi badaniami, żeby wszystko było dobrze. Nad moim łóżkiem wisi obraz z Jezusem „Jezu ufam tobie”, jest blisko.
Kasiu jeśli ta prosba plynie prosto z serca to Jezus już się tym zajmuje ,nie martw się i nie myśl ze cie nie rozumie ,bo wiele razy tak było w moi zyciu ,ze nie widziałam wyjścia z moich sytuacji ,tez zachowywałam się jak ten uczen który szedł po wodzie i zaczal tonac ,bo zwatpil,ale Jezus zawsze podal reke.
Powiedziałam „Panie Jezu oddaję Ci mój ból piersi, ufam Ci, Jezu ty się ty zajmij.” Zaczęło boleć jeszcze bardziej, mocniej. Sądziłam,że ból powinien przestać dawać.
Kasiu, a może jesteś przed okresem? Stąd ten ból piersi?
Nie, to trwa od 1,5 tygodnia. Chyba hormony mi szaleją 🙁
Może tak być, idź z tym do ginekologa, do onkologa też zresztą.
Nie chcę się tu rozpisywać na ten temat, ale np. szczególnie przy dużym biuście pewne zmiany wyjdą dopiero na USG, mamografii, ale jak by nie było, lekarz pewnie Ci zleci takie badanie.
Czasem bywają łagodne zmiany, np. cysty itp. Bywa tez wiele łagodnych guzków.
Kasiu zgodnie z obietnicą modlę się za ciebie codziennie w koronce do miłosierdzia bożego. Będzie wszystko dobrze zobaczysz. Jezu ty się tym zajmij. Amen.
Maćku dzięki wielkie za świadectwo. Ta operacja udana to wielka łaska od Boga dla ciebie. Niech Pan Bóg wam błogosławi. Niech będzie Bogu chwała.
Dziękuję Doroto. Dziś w nocy co miałam to nieprzespaną noc, a jak już się zdrzemnełam to koszmary senne nie dawały mi spokoju, że szukałam dla siebie miejsca na cmentarzu, bo byłam chora, że nikt nie chciał mi pomagać, a z góry był zrzucony na mnie mur, który mnie przygniótł. Bardzo się bałam, straszne rzeczy.