W kwietniu tego roku dowiedziałam się, że nie będę miała pracy w kolejnym roku szkolnym. Jestem nauczycielem. Zaczęłam modlić się o pracę w tej szkole ,w której pracowałam licząc tak na prawdę na cud. Pan Bóg stawiał na mojej drodze takie osoby i tak układał wydarzenia i zbiegi okoliczności, że dziś dowiedziałam się, że dostaję pełny etat.Dlugo by opisywać jak to wszystko wyglądało. Teraz wszystko składa mi się w jedną całość ,ze czasami musiały pojawić się przeciwności aby potem Matka pomogła mi je rozwiązać.Jest to dla mnie cud bo sytuacja była naprawdę beznadziejna. Teraz wiem, że nad wszystkim czuwała Matka Boska i to jej opieka nade mną sprawiła, że jestem spokojna o swój los.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy