Modlilam sie w roznych intencjach o niektorych nie bede wiedziala czy zostaly juz wysluchane,inne na razie nie co nie znaczy ze nic sie nie dzieje ,dzieje sie duzo przede wszystkim MARYJA przemienia mnie.Skladalam juz swiadectwa wczesniejsze natomiast dzis chce sie podzielic ostatnia nowenna o uwolnienie mojego syna od picia alkoholu (gdyz naduzywal go stanowczo za duzo) .Prosilam Matuchne o pomoc,miedzy czasie bylismy na zawierzeniu 4 sierpnia i od tamtej pory moj syn nie pije.MAMO dziekuje Ci rowniez (chociaz malutkimi kroczkami) za przemiane mojego meza( zalozyl CUDOWNY MEDALIK CO WCZESNIEJ BYLO NIE DO ZREALIZOWANIA)zaczal chodzic ze mna do kosciola to poczatek ale wierze ze bedzie tylko lepiej .MAMO wiem ze wszystko to otrzymam w odpowiednim czasie bo przeciez mi to obiecalas .Codziennie MATUCHNA obsypuje mnie CUDAMI daje mi sily do walki ze zlem i choc upadam to wiem ze ONA jest blisko i mnie podnosi.Ucze sie zyc z TOBA MAMO I JEZUSEM NA NOWO .KOCHAM WAS TAK JAK MOJE SERCE POTRAFI NAJMOCNIEJ .AMEN
Dana, cudne świadectwo!! Wielkie Bóg zapłać za podzielenie się. Niech Matenka Najświetsza błogosławi Tobie i Twoim Bliskim.