Jestem w trakcie odmawiania piątej nowenny pompejańskiej. Wiele się zmieniło odkąd zaczęłam odmawiać nowennę. Zbliżyłam się do Pana Boga i Maryji i wiem, że On chce dla nas jak najlepiej i wszystko daje w odpowiednim czasie. On chce byśmy byli wierni w wierze przez całe nasze życie, gdyż On jest jedynym źródłem łaski i bez Niego nic nie możemy, co by dobre było i sens jakiś miało. Motywem do odmawiania nowenny był mój kryzys wiary, który być może był po to aby zbliżyć się do naszej Mamusi i Pana Boga.
Przed odmawianiem nowenny miałam sen, w którym Pan Jezus powiedział mi, że tak jak drzazgi podczas ukrzyżowania raniły Go, tak każdy nasz grzech Go rani i tak każda modlitwa którą zanosimy trafia do Niego.
Rozumiesz, że wszystko co mówisz do Pana to On tego słucha?
Dlatego mówię Ci, że jeśli o coś prosisz Pana Boga przez ręce Maryi to On tego słucha, seriooo i spełnia wszystkie nasze prośby zgodne z Jego wolą i obdarza nas mnóstwem łask, wypełnia nas miłość tak ogromna, że chcemy się nią dzielić z drugim człowiekiem.
Zachęcam Cię do odmawiania nowenny pompejańskiej, gdyż różaniec to jest najpotężniejsza moc dana nam z niebios. Nigdy nie ustawaj w modlitwie, nasza Mama ciągle słucha naszych modlitw, Ona pragnie dać Ci pełnię łask.
Odmawiam Nowenne Pompejanską Jestem w części dziekczynnej ale nic się nie zmieniło w moim życiu Bardzo cierpię