Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Kamila: Uzdrowienie brata z alkoholizmu

5 1 głos
Oceń wpis

Chciałam podzielić się świadectwem o uzdrowieniu, wyjściu z nałogu mojego brata… Zacznę od tego, że to nie ja odmawialam nowenne za brata, lecz moja siostra, która nie dawno mi o tym powiedziała. Nasz brat bardzo pił, był już na samym dnie (lat 35), ma żonę i dwójkę małych cudownych dzieci, które bardzo cierpialy z tego powodu, cierpiała cała rodzina.. pod wpływem alkoholu był bardzo agresywny..jego związek rozpadal się, żona z dziećmi wyprowadziła się, myśląc o rozwodzie. W marcu 2018 siostra skończyła odmawiać nowenne a w sierpniu, gdy odwiedziła brata.,był sam w mieszkaniu pijany.. Kleknął i powiedział że potrzebuje pomocy, że sam sobie nie poradzi, płakał jak dziecko.. I tak zaczął się leczyć, był na terapii.. Nadal jeździ na prywatne spotkania, ale nie pije.. Żona wróciła.. A brat który był słabej wiary, nie chodził do kościoła, ostatnio powiedział.. Że przed nim jeszcze długa droga, ale wie że bez Boga sam sobie nie poradzi.. uczęszcza na mszę i teraz wygląda jak człowiek a nie wrak człowieka. Chwała Tobie Matenko 🙂 natomiast ja jestem w trakcie odmawiania nowenny za moją siostrę, która bardzo pogubila się w życiu, pragnę przemienić jej serce♥. Dziękuję bardzo za przeczytanie świadectwa i niech Was Bóg błogosławi!!

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
18 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ewa
21.08.19 19:36

Cieszę się bardzo że Twój brat zdrowieje, przecież uzależnienie to choroba. Mam podobną sytuację, mój brat też pije, niestety rozwiodl się i żyje w kolejnym związku. Teraz odmawiam nowennę za chorego na nowotwór ojca, następną odmowie za brata.

AgnieszkaC
21.08.19 15:11

Zazdroszczę, mój pije coraz więcej.

Kamila
21.08.19 15:24
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Kochana nie zalamuj rąk, najważniejsze abyś nie ustawała w modlitwie… Pamiętaj, że jeżeli Pan nie pomoże, nie przemieni człowieka tu na ziemi, to z pewnością Twoja modlitwa pomoże mu po śmierci.. Z pewnością nie będzie to czas stracony 🙂 pomodle się w twojej intencji, niech Cię Bóg błogosławi

AgnieszkaC
21.08.19 22:13
Odpowiada na wpis:  Kamila

Ja już dawno załamałam, moje dzieciństwo to alkoholizm ojca, modlę się( należę do róży żywego różańca przy parafii i sierpień zawsze jest o trzeźwość) ale to nic nie zmieni. Jak ojciec zmarł to po kilku latach brat. Dlatego wiem czemu jestem sama o Bóg podsuwał mi takich kandydatów co lubią alkohol, a dla mnie spisany na straty taki, a że mi nie dał rady wlepić alkoholika to jest jak jest.
A to takie niesprawiedliwe.

Brygida
21.08.19 23:04
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszka no nie wypisuj, że Bóg Ci podsuwał alkoholików ! Rzeczywistość jest taka, że problem nadużywania alkoholu jest zjawiskiem niestety w naszym społeczeństwie dosyć rozległym. Zmień postrzeganie Boga, On nie działa w sposób podstępny ani złośliwy.

Jazz
22.08.19 07:10
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszko, dołączę do modlitwy w Twojej intencji, dlatego, że błaganie Pana o uzdrowienie zniewolonych jest mi bardzo bliskie. Proszę, nie sądź, że to Bóg ich podsuwał, podsuwał zły duch, bo nałogi i zamęt to jego domena. To jedna wielka mistyfikacja, zły chce, żebyś myślała, że to Bóg. Wiesz, ilu ludzi nie zdaje sobie sprawy, od kogo pochodzą nałogi?

Katarzyna
22.08.19 08:04
Odpowiada na wpis:  Jazz

Straszne jak wiele osób ma niewłaściwy obraz Boga.Trzeba obalić mity o Bogu „podsuwającym” mężów/narzeczonych alkoholików, Bogu nakazującym z fałszywą pokorą znosić alkoholików albo Bogu „karzącym” za nie wybranie alkoholika.Agnieszko C mam dla ciebie dobrą wiadomość taki Bóg nie istnieje! Przyczyn alkoholizmu może być wiele ale żadna nie pochodzi od Boga! Najprawdopodobniej twoje problemy i twojego brata mają źródło w domu rodzinnym (alkoholizm ojca) ale sprawcą jest zły a nie Bóg.

AgnieszkaC
22.08.19 20:38
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Ok, sprawcą szatan, ale Bóg jest wszechmogący, gdyby tylko chciał to mógłby wszystko zmienić. Często mówione jest,że Bóg jest lepszy niż ziemski ojciec(u mnie niewiele trzeba) myślcie, czy byście pozwolili swoim dzieciom cierpieć, one proszą o pomoc a tu nic. To mnie bardzo boli bo mógłby być trochę lepszy niż biologiczny.
Nie na darmo jego imię jest rodzaju męskiego.

Katarzyna
22.08.19 21:03
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Bóg jest wszechmogący ale też z miłości dał nam wolną wolę. Nie chciał mieć armii robotów tylko ukochane dzieci.Te dzieci pokazały że „lepiej”będzie im bez ukochanego Ojca i to jest powód że raju nie ma już na Ziemi. Rozumiem że ciężko ci wyobrazić sobie kochającego Boga-Ojca jeśli twój ojciec nie był kochający. Akurat mam tak samo i wiele lat zajęło mi zrozumienie i odczucie że Bóg może być Ojcem. Większość życia modliłam się tylko do Matki Bożej i nawet nie pomyślałam że można inaczej.Na szczęście kochający Ojciec tak pokierował moim życiem że teraz nie mam już najmniejszych wątpliwości że istnieje… Czytaj więcej »

Gosia
22.08.19 21:35
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszko, poszukaj tam gdzie mieszkasz DDA, Dorosłe Dzieci Alkoholików, znajoma tam chodzi, tzn kilka lat temu chodziła i bardzo zadowolona była z tych spotkań
Bo strasznie męczy Cię przeszłość
Chociaż spróbuj
Łatwiej Ci może będzie

AgnieszkaC
22.08.19 21:55
Odpowiada na wpis:  Gosia

Bym musiała dojeżdżać do miasta 20 km przy braku stałej pracy nie podejmę dodatkowych kosztów.

Co do wolnej woli, wszędzie, zawsze to , a ja mu oddaje prowadzenie w życiu, proszę i nic.

Gosia
22.08.19 22:25
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Zastanów się, bo te spotkania z tego, co mówiła mi znajoma są chyba raz w miesiącu, przy okazji pozalatwiesz sprawy itd, najwyżej zrezygnuje sz, chociaż spróbuj

Gosia
22.08.19 08:20
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszko, zapamiętaj sobie, że to nie Bóg, to człowiek, bo chciał mieć kompana do kieliszka, dlatego podsuwali Ci rakich kandydatów
Bóg jest z Tobą, w Twoim cierpieniu

Ewa
21.08.19 19:38
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Mój brat również. Trzeba się modlić i nie przestawac wierzyć.

Paweł
21.08.19 13:05

Jak wiele dobra może dać modlitwa za bliskie nam osoby a także te których nie znamy. Głównie wypływa ona z miłości do tych, którzy się źle mają.Pan Jezus przyszedł do chorych cierpiących,którzy pogubili się w życiu. Dzięki Ci Maryjo za Różaniec Święty i Nowennę Pompejańską przez co możemy dawać świadectwa ale głównie dziękować Bogu i wielbić za wszystko. Bogu niech będą dzięki.

Aga
21.08.19 09:17

I Ciebie tez niech Bóg błogosławi dobra kobieto ️ a Matka Boża przytula do serca ❤️

Anna
21.08.19 00:34

Chwała Panu! Dziękuję za Twoje piękne świadectwo. Mateńka zawsze nam pomaga 🙂

Agata
20.08.19 21:23

Piekne świadectwo. Co potrafi zdzialac Maryja.

18
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x