Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
olga
15.08.19 23:50

Poniekad rozumiem pani i syna bol. Prosze sobie wyobrazic, ze przed laty istniala taka sama sytuacja ale bez wiedzy doroslych..

Gabriela
14.08.19 09:51

W moim przypadku z Tajemnicami Szcześcia nie było tak łatwo. Udało mi sie je odprawić dwukrotnie dopiero po odprawieniu nowenny pompejańskiej, dzieki ktorej zyskałam wytrwałość na
modlitwie, a także cheć służenia
modlitwą. Nie ma szcześcia, gdy nie jest ono dzielone – to mi dał Pan Jezus zrozumieć.

Ewa
13.08.19 22:32

Witam, moim świadectwem jest poprawa stosunków małżeńskich. Modliłam się najpierw tzw. ,, Modlitwą Szczczęścia,, (jest to 15 modlitw odmawianych przez rok) był to dla mnie bardzo ciężki okres w małżeństwie ale również tak cudowny kiedy się modliłam, czułam się taka kochana i naprawdę szczęśliwa, pomimo problemów małżeńskich Nadmienię, że miesiąc wcześniej przed odmawianiem tych modlitw zmarła mi mama. Natomiast małżeństwo nigdy nie było udane. Po ukończeniu tej modlitwy śnił mi się obraz Matki Boskiej z którego wychodziły jasne promienie…. Oniemialam…. nie wiedziałam co to może znaczyć? czy błogosławieństwo czy zapowiedź czegoś złego, ale założyłam że Matka Boża chciała mi w… Czytaj więcej »

Anna
13.08.19 23:15
Odpowiada na wpis:  Ewa

Ja też odmawiam Tajemnice Szczęścia i potwierdzam, to, co pisze Ewa. Problemy się rozwiązują, a to poczucie szczęścia mimo trudności, i poczucie wdzięczności za wszystko jest niesamowite. Dziękuję za to świadectwo.

Anna
13.08.19 21:31

Dziękuję za to świadectwo. W sytuacji beznadziejnej mojego syna też Matka Boża obroniła przed złem. Chwała Panu za Jej opiekę. Zawierzajcie swoje dzieci Maryi, a będą bezpieczne. Dziękuję Ci Matko Przenajświętsza.

krystyna
13.08.19 16:05

Twojemu synowi zycze zdrowia i blogoslawienstwa Bozego dla Was. Niech Maryja ma Was w swojej przemoznej opiece.

Agnieszka
13.08.19 15:14

Piękne świadectwo, dziękuję.

Vita
13.08.19 12:08

Dziękuję Pani za świadectwo. Któż jak nie Matka nas jako mamy zrozumie najlepiej! Czytałam Pani świadectwo i aż mi łezka w oku się zakręciła, bo też mam syna, co prawda młodszego. I wiem, jak to jest, jak wszystkie możliwości po ludzku są wyczerpane. Dzięki Nowennie u nas też poukładało się wiele rzeczy. Życzę Wam wszystkiego dobrego, niech Mateńka trzyma Was w Swej Opiece.

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x