Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja! Składam to świadectwo bo chce się z wami podzielić tymi licznymi łaskami, którymi obdarzyła mnie nasza Matka Maryja. Odmówiłam 2 nowenny jak do tej pory, one przemieniły całą mnie, moje podjęcie do ludzi, do świata i do wszystkiego co mnie otacza. Jak natrafiłam na nowennę? Już wam opowiadam:) Zmieniłam swoje miasto zamieszkania i zaczęłam oddalać się od Boga, przestałam się modlić, chodzić do kościoła, zaczęłam częściej oszukiwać, szukałam winnych w koło siebie, nie szanowałam się… Aż pojechałam na wakacje i tam poznałam chłopaka chciałam się z nim zabawić ii tyle ( tak wtedy myślałam) po powrocie z wakacji zaczęliśmy razem ze sobą być, spędzać czas ale często się kłóciliśmy po pewnym czasie mi było bardziej przykro ze jesteśmy razem niż byłam szczęśliwa, nie czułam tego szczęścia on również …. ii pewnego dni on powiedział mi ze mnie nie kocha i się rozstaliśmy… ja tez nie wiedziałam co do niego czuje.. ale po rozstaniu załamałam się było mi przykro czułam ze tracę kogoś ważnego i muszę coś z tym zrobić ii wtedy „jak twego to do Boga” zaczęłam szukać pomocy w modlitwę i przez przypadek natknęłam się na nowennę właśnie. Po stanowiłam, że podejmę się jej i zaczęłam nowennę w intencji by Bóg połączył nas na nowo. Było ciężko na początku, ale już od pierwszego dnia modlitwy, czułam w środku taki spokój, dzięki nowennie nauczyłam się odmawiać różaniec, zaczęłam być bardziej milsza, pomocna dla ludzi co mnie otaczają, zaczęłam chodzić do kościoła w końcu wypowiadałam się szczerze, zaczęłam dostrzegać dobro, które mnie otacza, zaczęłam mówić „dziękuje”. To są właśnie te łaski, którymi mnie Mateńka obdarzyła. Czy Maryja mnie wysłuchała? Ciężko powiedzieć, wydaje mi się ze cały czas daje nam szanse, bo cały czas ja i mój były chłopak mamy ze sobą kontakt, spotykamy się spędzamy razem czas, czuje, ze to Ona sprawiała ze ten kontakt nie zanikł. Ale po skończeniu 1 nowenny czułam ze to za mało, ze Maryja chce bym z nią jeszcze spędzała czas i zaczęłam 2 w intencji, żeby mój były chłopak do mnie wrócił, bo zrozumiałam, czym jest miłość i ze brakuje mi go. Gdy odmawiałam nowennę czułam ze jest między nami lepiej, on się częściej odzywał i angażował. Czuje ze to nie przypadek ze Maryja postawiła go na mojej drodze, chciała dać mi człowieka przez, którego odnajdzie drogę bym zaczęła z nią rozmawiać i za to Matko w Niebie Ci dziękuje! Dziękuje pomogłaś mi bym w modlitwie walczyła nie poddawała się! Maryja ma moc! Ona pomaga! Teraz chcę zacząć 3 nowennę bo czuje w środku ze 2 to nadal mało, ze modlitwa jest mi potrzebna w życiu i pomaga mi!