Mój mąż odszedł ode mnie i 2 małych dzieci 4 miesiące temu. Miesiąc po jego odejściu zaczęłam odmawiać Nowennę. Przed skończeniem nowenny mąż powiedział ze zdecydowanie nie wróci. Odmawiałam nadal i miałam nadzieje. Nic się gwałtownie nie poprawiało w naszych stosunkach ale buły małe przebłyski ze mu nadal zależy. Półtora miesiąca po skończeniu nowenny powiedział ze za mną tęskni i ze kocha i ze chce wrócić. Dziękuje Najwspanialszej Matce za wysłuchanie mojej modlitwy.
No właśnie, panowie wracają jak im te kolejne kobiety zaczynają ustawiać życie i wtedy nagle chcą powrotu do swoich żon. Bez sensu. Wcale się nie dziwie, że ma Pani mieszane odczucia, jakby nie patrzeć, mąż bawił sie Pani kosztem, a wraca bo na hotel na stałe go nie stać, ani na kupienie osobnego mieszkania. Niech go Pani przetrzyma, ale obarcza obowiązkami dot.dzieci. w tym czasie może Pani chodzić na fitness na przykład, albo do kosmetyczki na przyjemne zabiegi. Jak się w tym mąż sprawdzi i będzie sie starał, to wtedy pomału myśleć o powrocie, tylko na stałe, nie do kolejnego… Czytaj więcej »
Gratuluję . Ja już 4 lata czekam i nic . Powrotu nie , rozwodu nie , nadziei tez juz nie mam . Układam sobie życie powoli
Asia. Mój mąż odszedł 6 lat temu. Nie przeszkadzało mu że trójka malutkich dzieci, inna kobieta już czekała. W tamtym roku dopiero rozwód a ja cały czas modlilam się o jego nawrócenie. Teraz on chce wrócić ale ja nie wiem czy chcę by wrócił, choć bardzo trudno jest samemu wychowywać dzieci. Tak więc nie ustawaj. Wszystko ma swój czas
Pokecam Ci książkę ile jest warta Twoja obrączka. Dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych. Trwaj w modlitwie.