To moja pierwsza nowenna, modliłam się o uzdrowienie z choroby nieuleczalnej. Wiem na pewno, że zostałam wysłuchana, ale jeszcze nie do końca. Być może potrzeba czasu. Ale wyniki badań się poprawiły. Zacznę od tego, że gdy się modliłam to oczywiście zły mieszał strasznie, ale ja się nie poddawałam teraz już wiem dlaczego to się działo, bo Pan Bóg chciał mnie oczyścić z grzechu, który kiedyś popełniałam (grzechu masturbacji). Jest to straszny grzech oddala nas od Pana Boga, niszczy nas. Pan Bóg udzielił mi łaski oczyszczenia mnie z tego grzechu, to nie samowite i piękne jaki On jest cudowny ♥. Że mi przebaczył a ja sam sobie☺. A Maryja jest najlepszą matką jaką mamy i nigdy nas nie opuści. Było bardzo dużo łask, które otrzymałam min. spokój wewnętrzny. Bardzo zachęcam wszystkich do odmawiania tej cudownej modlitwy jaką jest nowenna pompejańska. Bo naprawdę warto. Pan Bóg, Maryja, Pan Jezus wiedzą najlepiej czego potrzebujemy w danej chwili i nigdy nas nie opuszczą.