Maryja pomaga zawsze, nawet jeśli nie dzieje się to od razu. To moja kolejna nowenna. Modliłam się o to, aby Matka Boża pomogła mi w trudnej sytuacji. Mój młodszy syn kończył szkołę podstawową i przestał się uczyć Często się przeziębiał, więc oceny miał bardzo słabe. Bałam się o jego przyszłość, bardzo chciałam, aby został przyjęty do liceum, bo jest to mądry chłopiec. Po odmówieniu Nowenny wszystko ułożyło się tak, jak chciałam. Płakałam że szczęścia, dziękując Mateńce za pomoc i opiekę, kiedy dowiedziałam, się, że mój syn jest na liście przyjętych. Jeszcze dużo jest do naprawienia w moim życiu, dlatego modlę się dalej, wierząc, że łaska Maryi mnie nie opuści. Dziękuję z całego serca.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy