Pragnę złożyć już drugie swoje świadectwo, to moja trzecia Nowenna za zdrowie mojego syna i rodziny. Będąc u lekarza w grudniu zaczął podejrzewać chorobę genetyczną u mojego syna gdyż według niego nie miał odruchów kolanowych. Dziś po wizycie okazało się że odruchy nagle sie pojawiły i napięcie mięśniowe wzrosło.Wiem,że to dzięki Matce Maryji która czuwa i słucha nas w trakcie modlitwy.Nowenna zostanie już z nami na zawsze…Dziękuję Maryjo!!!Chwała Ci i Twojemu Synowi!!!
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy