
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 24-05-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 20-06-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 16-07-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Beata: Dzięki nowennie pompejańskiej jesteśmy razem
Nowennę Pompejańska odnawiam poraz kolejny w moim życiu. Zawsze wysłuchana, choć nie ...
J.: Powrót dziecka do wiary
Jestem w trakcie odmawiania 5 Nowenny Pompejańskiej. Rozpoczęłam modlitwę w sierpniu ubiegłego ...
Ulka: Rok łask
Dziś zakończyłam kolejną nowennę pompejańską i obiecałam sobie, że tym razem napiszę ...
Adrianna: Rozwód
Swoją pierwszą nowennę odmówiłam kilka lat temu o zdanie matury, udało się. ...
Łukasz: Uwolnienie z grzechu masturbacji
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Dziewica. Obiecałem złożyć świadectwo, więc ...
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin macierzyństwo Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Szczęść Boże Jak czytalam Twoje świadectwo tydzień temu w Wielki Piątek byłam pełna nadziei, że to dobry znak i dla mnie, modlącej się o zdrowe potomstwo dla mojego sakramentalnego małżeństwa. Dzisiaj to ja przeżywam ból Męki Pańskiej i Jego Konanie na krzyżu. Znowu się nam nie udało, kolejny miesiac, tracę nadzieję i powoli wiarę. Ale przytulam się do Serca Jezusa Miłosiernego i zanurzam w otchłań Jego Miłości. I natrętnie wołam Jezusie Synu Dawida ulituj się nade mną i pobłogosław nam zdrowym potomstwem, a obiecuję, że oddam do pracy w Twojej Winnicy jednego z synów, którymi zechcesz nas obdarzyć. Ośmielam się… Czytaj więcej »
Witaj Basiu. Doskonale rozumiem Twój comiesięczny ból, sami już kilka lat czekamy na potomstwo… Kojarzę Twoje komentarze i zastanawia mnie, dlaczego modlisz się akurat o dwóch chłopców (bliźniaków)? A jeśli byłaby jedna dziewczynka albo same dziewczynki? Ja ze swojej obecnej perspektywy byłabym zadowolona chociażby z jednego dziecka, bo to już byłby cud. Owszem, nie chciałabym żeby było jedynakiem (wiem jak to jest, sama długo nie miałam rodzeństwa), ale po dotychczasowych przejściach już jedno dziecko byłoby czymś wspaniałym. Byle było zdrowe, płeć nie ma dla mnie znaczenia. A jeśli doczekalibyśmy się dwójki dzieciaków to byłyby dwa cuda ale póki co marzę… Czytaj więcej »
Mądrze piszesz „Prosząca o modlitwę”. Mam te same odczucia czytając komentarze Basi. W takich wypadkach najlepiej zdać się na Bożą wolę a nie stawiać warunki.
Absolutnie nie chcę potępiać Basi, dzieli się z nami swoimi marzeniami, w których przecież nie ma nic złego. Patrzę na to ze swojej, podobnej perspektywy. My po prostu modlimy się o dar poczęcia i narodzenia zdrowego dziecka. Jeśli rodzicielstwo nie jest sprzeczne z Bożą wolą wobec nas, to mam nadzieję, że kiedyś tego cudu doświadczymy, a dzieciątko, które się narodzi, będzie radością nie tylko dla nas, ale i dla tych wszystkich w niebie, do których się modlimy 🙂 a jeśli kiedyś byłoby tych dzieci co najmniej dwoje, to już w ogóle byłoby wspaniale 🙂
Piękne świadectwo. Gratuluję! Trwaj dalej w modlitwie. Za swoje dzieci. Aby Pan Bóg chronił je od wszelkiego złego przez całe ich życie!
Chwała Panu!
Bogu Niech Będą dzieki i niech Błogosławi nadal całej rodzinie. Amen
Wspaniale.Sa dwa cudy! Chwala Panu
Odmawiam Nowennę do Matki Bożej za zdrowie mamy . mama odzyskała przytomność po trzech tygodniach wieżę za będzie wszystko dobże .
piękne świadectwo….wypisz wymaluj z moich marzeń, błagań i modlitw…
Chwała Panu i Matce Boskiej
Błogosławieństwa dla całej Rodzinki :*
Olu jeśli to czytasz mogłybysmy porozmawiać prywatnie?:)
Jasne Natalia, znajdź mnie na fb: Ola Prz, Radom, pozdrawiam
Pewnie – znajdź mnie na fb Ola Prz
Olu nie mogę cię znaleźć;(
Taka rada od Sióstr zakonnych, kto pragnie potomstwo aby o 12-ej odmawiał Anioł Pański
Czy Pani to sprawdziła?:) Na pewno w takim razie to zrobię:)
Piękne świadectwo, ja własnie jestem w trakcie omadlania pompejanki w intencji dzieci,staramy się już 1,5 roku,ale bez skutku wierzę, że dobry Bóg w końcu mnie wysłucha…Gdyż mam wielkie instynkt macierzyński.Bardzo was proszę o modlitwę za mnie i mojego mężą..
To świadectwo pokazuje,że Bóg nie zostawia nas bez pomocy:)
To niestety prawda, bo ja od dziecka chciałam mieć dużo dzieci i od dziecka miałam problem z okresem, ale wierzę, że dobry Bóg da mi dzieci:)
postive_human widzę,że myślisz trochę negatywnie;) Mimo wszystko ja wierzę,że Bóg mnie wysłucha
Czemu tak uważasz, że tylko o np nawrócenie czy inne intencje które coś zmieniają, na tej stronie jest tyle pięknych świadectw o zdanych egzaminach o uzdrowieniu jakimkolwiek czy na duszy czy na ciele, o uratowaniu z jakiejś innej zagmatwanej sytuacji, trzeba ufać i wierzyć ja odkąd się modlę to zauważyłam że w duchu ktoś mi podpowiada że będzie dobrze mimo działań złego który mi miesza, trzeba ufać i wierzyć.
Ja przestałam się już modlić bo i po co
A może spróbuj pomodlić się do św Józefa jest taka nowenna na 30 dni, przy twojej depresji warto też może poprosić o pomoc św Rafke
Życzę Ci abyś odnalazł spokój i żebyś był szczęśliwy, a jak w końcu to odnajdziesz to wtedy pomodl się byś tego nie zgubił 🙂
Czytając komentarze nasunęła mi się myśl, że przyczyny Twojego problemu tj. depresji, zmęczenia i ,, braku siły do wszystkiego”mogą mieć podłoże natury fizycznej. W moim przypadku tak było i po analizie krwi i kilku innych badaniach m. in. tarczycy żyje mi się znacznie lepiej. Oczywiście nowenna lub Modlitwa zanurzenia we krwi Chrystusa (moja ulubiona) towarzyszą mi w życiu i jedno nie wyklucza drugiego.
A może coś bardzo krótkiego,, Jezu, Ty się tym zajmij” o. Dolindo.
Wszystkiego dobrego 🙂
teraz doczytałam Twoją następną odpowiedź…wytrwaj w Nowennie P., jeśli naprawdę chcesz być szczęśliwy i chcesz żyć…
Ale pamiętaj też o spowiedzi, generalnej, daj coś od siebie…
Też traktowałam Pana Boga jak Kogoś, kto „ma spełniać moje prośby”. Ale, trwając w złym życie jest złe. Ale nie Ty. Pamiętaj o tym. Poczytaj, jakie zło ma furtki do naszego życia, są artykuły ks.Grefkowicza…
Bóg zawsze „interesuje”się naszymi problemami, tylko my odsuwamy się od Boga, a On nie wchodzi do naszego życia, jeśli Go nie chcemy, bo pomyśl, czy całe Twoje dotychczasowe życie było miłe w oczach Boga? Twoje wybory, serce, czystość etc.? To jest włąśnie życie bez Boga, kłótnie, romanse, zawiść, chciwość, zdrada, nieczystość, nieuczciwość idt. Jak ma Ci pomóc, jeśli sam nie żyłeś mając Go w sercu?(o ile tak było, nie wiem oczywiście, ale to moje domniemanie, sądząc po tym co piszesz o małżeństwie rodziców, jeśli to krzyż dla nich…) Ja tez dopiero niedawno to zrozumiałam. Też tylko oczekiwałam, ale zapomniałam, jak… Czytaj więcej »
Oczywiście, dlatego staranie się o potomstwo to właśnie taka prośba szczególnie miła Bogu, gdyż właśne tego też od nas oczekuje 🙂
Nie zawsze tak jest. Ja nie chcę mieć w ogóle dzieci, bo to nie jest moje powołanie i nie mam w ogóle instynktu macierzyńskiego i na pewno nie będę mieć dzieci.
A mi sie wydaję,ze Bóg nie bez powodu daje nam te pragenienia:)Jak myślisz Magdalena?Uwzasz,ze uda sie wymodlic:)?
Nie wiem, nie znam woli Bożej, ale modlic się zawsze warto.
Pięknie.Niech zdrowo rosną
Piękne świadectwo. Bardzo dziękuję.
No i pięknie 🙂