O Nowennie Pompejańskiej dowiedziałam się jakiś czas temu,ale wydawało mi się że nie dam rady.W moim życiu zaczęło się źle dziać,klutnie i awantury z mężem, nie mogłam sobie z tym poradzić.Doszlo do tego że syn chciał się z domu wyprowadzić i wtedy sięgnęłam po ostatnią deskę ratunku Nowennę Pompejańską. Pierwsza zaczęłam odmawiać w listopadzie ubiegłego roku za zgodę w domu.Matenka mnie wysłuchała i pomogła.Druga odmówiłam w intencji syna i też Matenka mnie wysłuchała.Teraz jestem w trakcie odmawiania trzeciej i nie ostatniej za mnie o szczęśliwą operację którą będę miała w ostatni dzień odmawiania Nowenny i też mam nadzieję że Matenka nie zostawi mnie bez pomocy, czuję wewnętrzny spokój.Jesli macie problemy i nie dajecie rady, weźcie różaniec do ręki i módlcie się Nowenną Pompejańską.Matka Boska nikomu nie odmówi pomocy, czas też się znajdzie na modlitwę. Dziękuję Ci Mateńko z całego serca za otrzymane łaski!
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 21-04-2025 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 18-05-2025 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 13-06-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najczęściej komentowane
Monika: Dar późnego macierzyństwa
Aplikacja „Nowenna Pompejańska i Różaniec”
Elżbieta: Otrzymałam mieszkanie
Wierny: Liczne błogosławieństwa
Natalia: Nowenna wysłuchana po czasie
Ostatnie komentarze
Najwyżej oceniane
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Jak długo czekała Pani na spełnienie prośby?
Ja też odmawiałam nowennę za tatę. Miał chyba 3 razy przekładaną wizytę zabiegu a w końcu się okazało że wypada 6.02.2019 a ja wtedy miałam ostatni dzień części dziękczynnej.. i już byłam spokojna, ufałam, że wszystko będzie dobrze…został wycięty nowotwór skóry w dwóch miejscach, doszczętnie i bez cech przerzutu