Po pierwszym ataku choroby dziecka postanowiłam odmówić nowennę pompejańska w intencji jego uzdrowienia. Było to w 2013 roku przez 6 już kolejnych lat atak powtórzył się tylko raz dziękuję Panu Bogu i Maryi Najświętszej i nadal ufam, bo mi obiecał w słowie (Syr. 38) „Pan Bóg dał z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził… Uzdrowienie pochodzi od Pana… ” Chwała Panu Alleluja
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy