Witam wszystkich czytających, chciałbym złożyć świadectwo po odmówieniu kilku n.p. Pierwszą zamówiłam w intencji swojego zdrowia…, trafiłam do szpitala wcześniej nie chorując na nic poważnego,jedynie przed szpitalem silne bóle głowy diagnoza mini udar.,tego typu choroba może się powtórzyć , skutki mogą być poważniejsze. Objawy powoli się cofały,zostały zawroty głowy, uczucie duszności i śilne bóle głowy w słoneczny dzień. W szpitalnej kaplicy natrafiłam na nowennę pompejańską (wychowuję sama dwoje dzieci), pomyślałam ta nowenna to mój ratunek, muszę wychować dzieci…żaczęłam odmawiać. Po miesiącu (był to ostatni dzień część błagalnej) ustąpiły zawroty głowy całkowicie , później bóle głowy i duszności. Minęły prawie dwa lata dolegliwości nie powróciły ,czuję się dobrze,miewałam wcześniej bóle migrenowe, chyba tak przy okazji w pakiecie i z nich zostałam uzdrowiona.Polecam odmawianie nowenny ,daje wewnętrzny pokuj,