Dzięki Nowennie Pompejanskiej jestem w ciąży! Staraliśmy się z mężem o dziecko ponad rok. W tym czasie odmówiła 3 nowenny w tej intencji.Bywalo różnie,czasami było ciężko miałam żal do Boga i pytalam czemu nas to spotyka a czasami odnajdywalam nadzieję i spokój. Nowenna dała mi poczucie że nie marnuje czasu na głupoty a czas poświęcam Bogu i Maryi i w nich pokladam największa nadzieję.Oczywiscie przez cały czas leczyliśmy się z mężem robilismy wszytskie mozliwe badania a ciazy nadal nie było.Po roku miałam dość a najgorsze chwilę były gdy dowiadywalam się o kolejnych ciazach kolezanek. Plakalam do meza ze tylko my zostalismy bez dzieci. On mnie pocieszal ze i nam sie uda i ze on w to wierzy choc wiem ze jemu tez było bardzo ciężko. I tak naprawdę kiedy znów kolejni znajomi powiedzieli że spodziewają się dziecka ja załamana płakałam kilka dni, kolejny żal do Boga ale też bałaganie o pomoc że jak on nam nie pomoze to nikt.i po tygodniu dowiedziałam się że jestem w ciąży.to dopiero początek ciąży ale proszę Maryję i Boga o pomoc i opiekę. Teraz wiem że to co nas spotkało bardzo nas z mężem do siebie zbliżyło i do Boga i Maryi.Mimo tego że czasem miałam żal nigdy się od niego nie odwróciłam i zawsze wracałam.Teraz jest mi głupio że w chwili kiedy nastąpiło najwieksze zalamanie on okazał najwieksze milosierdzie.Wiem to wszystko zasługa Matki Najświętszej która się za nami wstawiala. Wiele też innych łask wyprosila u Boga i teraz wiem że zawsze mogę na nią liczyć.Tak naprawdę każda nowenna została wysłuchania A odmówilam ich już ponad 10. niech będzie chwalą Bogu i Maryi ,! Módlmy się różańcem bo on ma potężną moc.