Bardzo długo zabierałam się do napisania tego świadectwa. Już sporo nowenn odmowilam w różnych intencjach i zostałam wysłuchana. Dokładnie rok temu dowiedziałam się że jestem w ciąży, była radość pomieszana ze strachem bo pół roku wcześniej poroniłam. Pierwsza wizyta u lekarza potwierdzenie ciąży ale brak widocznego zarodka, morze wylanych łez i modlitwa do naszej kochanej matki, dwa tygodnie później widoczny zarodek ale jeszcze nie bije serduszko, chociaż już powinno mimo to nie tracilam nadziei i ciągle się modlilam. Poród też przebiegł bez komplikacji A bardzo się go obawiałam. Teraz po roku moja córeczka lezy koło mnie cała i zdrowa. Nowennę dalej odmawiam ponieważ dzięki niej czuje wewnętrzny spokój. Warto się modlić i napewno zostaniemy wysłuchani, trzeba w to wierzyć.