Witam wszystkich bardzo serdecznie. Mam 22 lata i jestem w trakcie odmawiania 6 nowenny pompejanskiej. Sama w to nie wierze, że dałam rade wytrwać w odmawianiu różańca. Nowenny odmawiałam w różnych intencjach: o dobrego męża, za uzdrowienie, za moje dwie koleżanki, za zerwanie z nieczystością, natomiast w tej chwili odmawiam nowenne o moja prace. Jestem wdzięczna i szczęśliwa, ponieważ bardzo lubię moja pracę. Ale niestety mam umowę do końca lutego i nie będę miała przedłużonej umowy, ponieważ wraca pani z macierzynskiego. Jest mi ciężko i smutno, że nie będę mogła juz tam pracować. Mam ogromną nadzieję, że Matka Boska nie zostawi mnie samej z tym i pomoże mi znaleźć prace. Wszystkie nowenny nie spełniły się, lecz i tak wierze, że kiedyś nadejdzie odpowiedni moment. Ta modlitwa daje mi nadzieje, spokój serca oraz radość. Nie wyobrazam sobie życia bez tej cudownej modlitwy, którą polecam z całych sił, pozdrawiam i ściskam wszystkich.