Przyszła kolej na moje świadectwo choć nawet nie wiem od czego zacząć… W połowie 2017 roku wyszłam za mąż, już w grudniu zaczęło się bardzo psuć między moim mężem a mną. Pojawiły się kłótnie, brak rozmowy, rozpacz i poczucie beznadziei. Padały okropne słowa z obu stron. W styczniu następnego roku mąż się wyprowadził i zażądał rozwodu. Oprócz szoku, który wtedy przeżyłam miałam cały czas poczucie, że tu nie tyle chodzi o ratowanie małżeństwa ile o mnie chociaż wtedy tego kompletnie nie rozumiałam.
Następnego dnia od wyprowadzki zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską, ale nie w intencji powrotu męża (chociaż serce krzyczało żeby tak zrobić) tylko poprosiłam Matkę Bożą żeby za mnie mówiła intencję bo ja kompletnie nie wiem co jest mnie/nam potrzebne. Cały czas towarzyszyło mi silne przekonanie, że muszę zrobić wszystko cokolwiek Maryja mi podsunie. I tak trafiłam do księdza, który po naszej rozmowie stwierdził, że to ja potrzebuję modlitwy o uwolnienie do której powinnam przygotowywać się miesiąc… Byłam zła, że zbył temat rozwodu i kazał mi się skupić na sobie, resztkami sił przeszłam przygotowanie do tych modlitw, jednocześnie Pan Bóg zaczął mi pokazywać jak wielkie błędy popełniłam w małżeństwie, jak bardzo siebie nie kocham, jak bardzo miałam zły obraz samego Boga… Byłam osłupiała kiedy zaczęłam widzieć PRAWDĘ. Dostawałam przez cały czas niesamowicie wiele wskazówek za którymi szłam chociaż było bardzo ciężko, błogosławiłam w myślach męża, przed ołtarzem prosiłam o przebaczenie mojemu mężowi, jego rodzinie, ale także ich dla mnie. To niesamowite, ale nie miałam ani żalu ani złości… Ciągle pytałam co jeszcze mam zrobić czy mogę w ogóle coś zrobić i wtedy natrafiłam na modlitwę o uratowanie małżeństwa Ojca Amortha. Odmawiałam ją równo z Nowenną chociaż tak strasznie ciężko było mi wtedy się modlić…
W międzyczasie dostałam list rozwodowy i wszystko zmierzało do rozprawy w zatrważającym tempie. Nie wiedziałam co mam robić, jak mam w tak szybkim czasie znaleźć prawnika i do kogo pójść?? Wtedy przeczytałam w Kościele ogłoszenie o darmowych konsultacjach z prawnikiem. Poszłam na spotkanie, przedstawiłam jasno swoje stanowisko, że ze swojej strony chcę zrobić wszystko żeby małżeństwo uratować. Musiałam napisać odpowiedź na list rozwodowy. Nie byłam w stanie więc – pomogła mi w tym bliska osoba. Czekałam do ostatniego dnia żeby go wysłać i z bólem serca to zrobiłam. Byłam na skraju wyczerpania, modlitwy i wszystkiego. Dzień wcześniej mąż się ze mną skontaktował w sprawie pieniędzy i umówiliśmy się na następny dzień na rozmowę. Myślałam, że nie dam rady się z nim spotkać, że to dla mnie za dużo, ale spotkaliśmy się… Poprosiłam o przebaczenie za wszystko czym go zraniłam bo czułam i wiedziałam, ze przebaczenie jest najważniejsze niezależnie od tego jak dalej potoczy się sprawa. Rozmowa skończyła się decyzją o wycofaniu pozwu… Nie wierzyłam w to co słyszę… Dzisiaj mieszkamy znowu razem. Widzę jak Maryja nadal mnie przemienia, jak ważne jest słuchanie natchnień i podążanie za nimi. Na koniec dodam, że w dniu ślubu całym sercem zawierzyłam nasze małżeństwo pod opiekę Maryi i całej Trójcy Przenajświętszej i to mi dawało wiarę i nadzieję. W pierwszą rocznicę byliśmy razem na Mszy Świętej, podziękowałam Mateńce za uratowanie naszego małżeństwa i ponowiłam akt zawierzenia. Dzisiaj wiem, że chcąc poprawy w relacjach, trzeba zacząć pracę od siebie… Maryjo dziękuję!!!
Odpowiadam: pisałam wielokrotnie i podtrzymuję,że modlitwy niosą łaski i są wysłuchiwane.Trzeba jednak się otwierać na wszystkie łaski,a nie czekać tylko na „spełnienie” intencji,jeśli została złożona przy modlitwie. Noc-miałam na myśli noc w Polsce(mieszkam zagranicą,więc jest kilka godzin różnicy).Przejrzałam więc w nocy, komentarze pod świadectwami i po dłuższej przerwie od modlitw różańcowych,postanowiłam odmówić właśnie w porze nocnej Różaniec,ogólnie za pokój i uporządkowanie sytuacji w komentarzach wedle Woli Bożej. Skierowałam też prośbę do Administratora strony, o prześledzenie wątków i dziś się tym zajęto, część tych eskalujących i nie na temat świadectw została usunięta. Ja właśnie tak podchodzę do modlitw.Każda zaistniała po modlitwie… Czytaj więcej »
Katarzyna dziękuję,dziękuję że jesteś na forum, ale tak mądry Apostoł Różańca powinien mieszkać w Polsce. Mnie tak to zainteresowało Twoje przedostatnie zdanie,ze modlitwy działają masz dowód.
Myślałam ze moze taki natychmiastowy dotyk Boga miałaś, albo kto ze Świętych Cię odwiedził.
Bardzo dobrze się czyta Twoje komentarze.
Niech Ci Bóg błogosławi!
Pani Katarzyno to ja tak zrozumiałem pani wypowiedz ze nie trzeba sie modlić o łaski dla siebie i czekać bo modlitwa moze nie być wysłuchana to poco sie w takim razie modlić bo i bez modlitwy też możemy dostać to co juz jest nam pisane co mamy dostać
Radek przeczytaj uważnie komentarz Katarzyny
Ja co do modlitw to sugeruje się słowami Faustyny , co pisze w Dzienniczku. Ta Święta modliła sie wieloma modlitwami,róznymi, do wielu świetych się zwracała.
O.Daniel mówi,że prosić świętych, oni są po to aby nam pomagać, są u Boga ,Wielbią Boga, nie mają nic więcej do roboty. Lubię słuchac o.Daniela
modlę się o moje małżeństwo od sierpnia. Dzisiaj odmawiam trzecią nowennę pompejanska. pierwszą odmawiałam w intencji uratowania naszego małżeństwa, drugą o nawrócenie męża, obecnie odmawiam trzecią za dusze w czyśćcu cierpiące, odmówiłam także kilka nowenn do Maryi rozwiązującej węzły,odmawiałam także inne modlitwy w naszej intencji. Dzisiaj odbyła się nasza pierwsza sprawa rozwodowa.Mąż, który złożył wniosek o rozwód zgodził się na separację. Także dziękuję Matce Bożej za.to, że uratowała nasze małżeństwo przed rozwodem. Nadal będę się modlić o odrodzenie naszego małżeństwa, mam nadzieję, że wszystko się ułoży, ze mąż wróci do mnie, pomimo, że dzisiaj na rozprawie powiedział że mnie nie… Czytaj więcej »
Agato,odmów prosze nowenne pompejańską o pokore dla męża.Słowa P.Jezusa do św. Faustyny „TYLKO DUSZA POKORNA JEST WSTANIE PRZYJĄĆ MOJĄ ŁASKIE”
A ja chce się z wami podzielić kolejnym cudem , dziś mieliśmy jedno badanie bardzo nie przyjemne ,synek tak je mężnie znosił ,że jestem tym faktem tak zaskoczona bo najbardziej bałam się patrzeć na jego cierpienie a on taki odważny.
Jutro kolejne badania prosze o modlitwe o odwage dla niego i dla mnie.
Witam ,dzis zaczynam cześć dziekczynnąc,proszę Maryje o uzdrowienie męża z alkoholizmu i o spokój w domu ,bardzo cierpie ,mąż znieca sie psychicznie nademną .Blagam Maryjo pomóż mi ,pomóż mi cierpliwie znosić jego obelgi ,wyzwiska
Meno dzis i jutro obiecuje Koronke do Bozego Milosierdzia.
Niech dobry Bog ma w opiece Twoja rodzine.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Niestety ,odkąd powstał Internet,zaczęto z niego korzystać na różne sposoby.Jest przydatny,ale jest też narzędziem wielu sporów.Dawniej takie były u „wujka na imieninach”i też wymiana zdań kończyła się czasem różnie,włącznie z „nastawieniem nogi już nigdy więcej w progach wujka” itp. Zdania były ,są i będą różne.Jesteśmy typowymi katolikami,jakimi postrzegają nas w świecie,co tydzień do Kościoła i tysiące modlitw,a w życiu zawiść,zazdrość i nerwy puszczają.Brutalna prawda i choć niektórzy się obruszą,to obraz katolików właśnie taki jest,bo takie dajemy świadectwa postawą ogólnie. Tutaj zrobiło się kilka obozów ,co jest jak najbardziej zrozumiałe w relacjach międzyludzkich.Ktoś trafia do kogoś z wpisami,bo myśli podobnie ,do… Czytaj więcej »
Katarzyna tak interesująco piszesz, co to znaczy że dużo wątków usunięto? cały Twój komentarz nie przeszedł ? No i ciekawe co to za noc miałaś,możesz wiecej coś na ten temat napisać,że modlitwy działają
anna dominika ma racje ja już powiedziałam swoje przypomne tylko dziś jeden z najmądrzejszych komentarzy ,zwłaszcza ostatnie zdanie i tak się żegnam,może kiedyś tu zajże jak coś się zmieni narazie nie chce więcej wchodzić w bezsensowne dialogi a nie mam siły aby milczeć dlatego żegnam się.”Mena Enia zgadzam się że poziom poniżających wypowiedzi osiąga już niepokojące apogeum.Na portalu katolickim poswieconym Matce Bożej zszargano już dosłownie wszystko.Opluwa się codziennie Boga,Kościół ,Ojczyznę,ludzi,głosi się szczyty herezji i bluźnierstwa. To wszystko bardzo marwi i zmusza nas katolików do zaprotestowania.Ja od siebie proszę o nie dialogowanie z osobami które z premedytacją piszą tu aby wyszydzić… Czytaj więcej »
Pisząc „Dla paru groszy więcej” brzydko mnie pani atakuje, bo z tego portalu nie ma pieniędzy, wręcz przeciwnie, do niego się dopłaca, i to mocno, i to z własnej, nie kościelnej kieszeni. Po drugie, trwają intensywne prace nad nową „Królową Różańca”. Podkreślam: tu nie ma struktur jak w katolickich wydawnictwach, że jest sobie ksiądz dyrektor i świta robotników na skinienie. U nas praca trwa po 16-17 godzin na dobę od dłuższego czasu i wszystko jest w moich rękach. Tu nie ma chętnych, do Fundacji nie zgłosił się dotąd żaden wolontariusz. Także może pani sprawdzić w zeznaniach rocznych, wypłata pensji dla… Czytaj więcej »
Nie mówie o osbistych zyskach .
Przykre jest ,że akurat Pan nie czyta tych chamskich a inne potrafi pan z plusować pod tym samym świadectwie .Nawet tu pod tym świadectwem ,ośmielam się stwietdzać ,że jest to celowe działanie.
I nie chodzi mi tu o moją osobe ,ale ogólnie o obraz jaki jest tu przedstawiany Maryji i Boga.
No cóż prowadzi Pan tą strone tyle lat więc zna się lepiej dlatego dokąd mogłam to to znosiłam dalej nie potrafie ztąd moja decyzja.
Obrazić Pana nie chciałam tylko ,może w pędzie o zrobienie jak najwięcej zaczęło się liczyć ilość a nie jakość tej strony,tak to wygląda z boku.
Jaki „pęd zrobienia jak najwiecej”? To znaczy, że nie mamy publikować świadectw, które przychodzą? Pani Meno, naprawdę, jak chce się psa uderzyć, to kij sie znajdzie. Może zamiast narzekać warto postawić sobie pytanie, co samemu się zrobiło poza komentowaniem? Serdecznie pozdrawiam i wracam do pracy.
Przepraszam jak Pana uraziłam, miałam ma myśli wiele akcji prowadzonych tu a nie publikowanie świadectw, ja odkąd poznałam tą strone starałam się jak mogłam zachęcać wszystkich do czytania tej strony i rozprowadzamy wasze ulotki ze znajomymi o nowennie.
Na pewne okazje zamawialiśmy książki.
A teraz to mi wstyd , i od pewnego czasu nie polecam już tej strony .
Wolała bym reklamy niż wulgarne i obraźliwe komentarza nikomu nie przynoszące pożytku to moje zdanie.
Nie zabieram już Panu więcej cennego czasu.
mena prosze uwierz p.Marek juz nie pamięta. Było minęło i jest następny fajny dzień, bo mam kolano zdrowe, no prawie zdrowe. Jak co kogo boli przykładajcie ksiazeczke Koronka Wyzwolenia, fajna recepta
Panie Marku (adm)prosze o przeczytanie wypowiedzi Pani Katarzyny ona to wsxystko trafniej ujęła niż ja . „Mena Enia zgadzam się że poziom poniżających wypowiedzi osiąga już niepokojące apogeum.Na portalu katolickim poswieconym Matce Bożej zszargano już dosłownie wszystko.Opluwa się codziennie Boga,Kościół ,Ojczyznę,ludzi,głosi się szczyty herezji i bluźnierstwa. To wszystko bardzo marwi i zmusza nas katolików do zaprotestowania.Ja od siebie proszę o nie dialogowanie z osobami które z premedytacją piszą tu aby wyszydzić Pana Jezusa i Kościół Katolicki! Wchodzenie w jakikolwiek dialog jest wyłącznie zachętą do dalszego poniżania i obrażania! Zauważcie jak tej 2 stronie zależy bardzo na podtrzymaniu tej obrzydliwej polemiki.Wystarczy… Czytaj więcej »
Tak jak napisałem, pracy jest tu za dużo i nie da się czytać wszystkich komentarzy. Muszę bazować na zgłoszeniach. Naprawdę sporo obraźliwych wpisów idzie do kosza, przez zgłoszenia i moją interwencję. Jeśli nie wszystkie, to z mojego przeoczenia. Są spore oczekiwania i to jest zrozumiałe. Z drugiej strony, jak pisałem wcześniej, nie ma żadnych wolontariuszy do pomocy. Ok, zatrudnię kogoś do pomocy, ale to oznacza, że trzeba będzie postawić na zariabianie na czyjąś pensję. Jaki skutek? – Zobaczmy, jak wyglądaja największe portale katolickie w Polsce. Reklamy zajmujące ponad 1/4 treści, mydło i powidło. Tego nie chcemy.
panie marku ale moj nawet nie obrazajacy nikogo ,szybko znikna ,a chcialam napisac ze w kazdym narodzie mozna znalesc wady i co to bylo tak strasznego?
irenko sa jakieś zawirowania, mój wpis przed chwilka też zniknął a chciałam aby Bozenka przeczytała,
witaj enia ,jesli nie przeczytalas to my z bozenka od 20 wrzesnia modlimy sie w twojej intencji Litania do Boga Ojca
Dziękuję Wam, ja też dołączę
Pisałam że mam a raczej miałam kontuzję kolana,przeskoczyłam kolejki do ortopedy i przepisał mi zastrzyki. Odmawiałam Koronkę Wyzwolenia i tą ksiazeczkę kładłam na to kolano, w niedzielę po południu w jednej chwili uczułam ulgę w tym kolanie,taką znaczną poprawę, nie jest to jeszcze na 100% zdrowe ale juz moge chodzić i szybko. Też o takim świadectwie pisze w tej ksiażeczce,mam wykupiony ten zastrzyk i jednak pójdę na umówioną wizytę
Kocham cie enia jestes jak kwiat kipiący nektarem taka słodycz z ciebie idzie Irenę tez kocham mene jeszcze bardziej emka Katarzynę Zosię marie xyz oczywisxie kocham wszystkich nieprzyzwoicie bo mnie tak bawicie i to mister Marek nie jest żadna ironia ja tu wszystkich kocham za te ich słabości fałsz tez w końcu wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i to nasze prawdziwe ludzkie cechy najważniejsze ze mnie to bawi komentarze są zabawne i już xyz ma mistrzowskie zdecydowanie ale reszta tak się wysila ze tez ich kocham do nieprzytomności
Karli cudeńko z Ciebie. Jaki Bóg cudowny i stworzył takie dzieło jak Karli.
Pięknie
wiedzialam karli ze jestes dobra dziewczyna ,w koncu nie na darmo sie modlilam razem z xyz w twojej intencji ,kazdy jest dzieckiem Bozym bez wzgledu na to czy jest slodki ,czy jest nie mily ,Pan Bog nas kocha takimi jakimi jestesmy ,ja cie tez kocham
Jeśli czyjś wpis był obraźliwy i treba go było usunąc, to wtedy znikają także odpowiedzi na niego.
Rzeczywiście od pewnego czasu, niektórzy forumowicze przesadzają z dosadnością swoich komentarzy, wykropkowane wulgaryzmy, rzucanie przekleństwami itd. wszystko to przekracza granice dobrego smaku. Nie winiłabym jednak za to Admina Pana Marka, skoro sytuacja wygląda tak, że sam się wszystkim zajmuje od a do z i to jeszcze w takim wymiarze godzin. Darowałabym sobie również komentarze dotyczące zarobku na tej stronie, bo wybaczcie ale sam Jezus Chrystus w wielu miejscach mówił o zapłacie za wykonaną prace…
Dziękuję. Dokładnie jest tak, jak Pani pisze, jest przesada w dosadności komentarzy. Trzeba umieść powściagnąć język, jeśłi ktos nie potrafi, trzeba zgłaszać.
Przykre ,że na stronie poświęconej Maryj spotkałam się z taką ilością kłamstw na swoj i innych temat wypowiedzi zawsze są przekręcane ,dodawane do nich słowa ,których wogóle nie używałam .
A do tego tyle tu hrezji wypisywano a postawa broniąca Prawdy pogardzana. Do wszystkich osób wierzących zwłaszcza katalików na tej stronie prawdziwa miłość nie polega na tym aby się godzić gdy ktoś depcze waszą wiare ,wymyśla, przeinacza,wypisuje bzdury .
Każdy zna historie z pisma świętego
o dwóch policzkach „jeżeli ktoś cię uderzy w policzek nadstaw mu drugi” jednak większość nie zna jej znaczenia w tamtych czasach gdy była ewangelja pisana oznaczało to ,że jak ktoś cię uderzy w policzek pierwszy raz ,może zrobił to nieświadomie lub przez przypadek lub się pomylił natomiast gdy mu nadstawiłeś drugi i on cię uderzył drugi raz było to już świadome działanie i wtedy miałeś prawo się bronić . A nie wciąż nastawiać policzki.
Żegnam wszystkich komentujących.
Wyjątkowa Karli ależ dla Ciebie moze nie być meny,załóż sobie czapkę niewidkę
Miłego dnia
Zresztą powyższe komentarze mówią same za siebie.
Przez długi czas starałam się omijać i nie zwracać uwagi ,jednak granice przyzwoitości nie pozwalają na milczenie dlatego skoro nikt z tym nic nie robi i totalne bzdury są tu wypisywane zwłaszcza przeciw Prawu Bożemu czas abym odeszła.Zawsze się spieraliśmy tu na forum i mieliśmy odmienne zdania jednak Bożego Prawa nikt nie deptał nie przeinaczał do swoich celów jak to jest teraz.
Mena Enia zgadzam się że poziom poniżających wypowiedzi osiąga już niepokojące apogeum.Na portalu katolickim poswieconym Matce Bożej zszargano już dosłownie wszystko.Opluwa się codziennie Boga,Kościół ,Ojczyznę,ludzi,głosi się szczyty herezji i bluźnierstwa. To wszystko bardzo marwi i zmusza nas katolików do zaprotestowania.Ja od siebie proszę o nie dialogowanie z osobami które z premedytacją piszą tu aby wyszydzić Pana Jezusa i Kościół Katolicki! Wchodzenie w jakikolwiek dialog jest wyłącznie zachętą do dalszego poniżania i obrażania! Zauważcie jak tej 2 stronie zależy bardzo na podtrzymaniu tej obrzydliwej polemiki.Wystarczy dobrze przeanalizować wpisy tych osób aby mieć jasny obraz tego z jakiej opcji światopoglądowej i czyjego… Czytaj więcej »
Katarxyno jesteś bardzo mądrą osobą ja niestety nie mam daru pisania i nad tym ubolewam to mój mały krzyż .Starałam się nie wchodxić w dyskusje ,ale jestem jeszcze zbyt słaba.
Żona- Nic nie jest stracone, nie trać nadziei!!! Ja miałam modlitwę uwolnienia wg 5 kluczy i właśnie dlatego musiałam się przygotować tą książką i powiem Ci, że wcześniej też miałam modlitwy uwolnienia, ale ta mam wrażenie, że dotarła wszędzie tam gdzie były zranienia nawet z dzieciństwa a które blokowały mnie łaskę więc myślę, że warto;)
Nie mówiłem że takie tematy nie są potrzebne, tylko o tym że to nie jest miejsce na poruszanie takich tematów.To forum jest poświęcone tematyce religijnej o poszukiwaniu Bogu każdy kto tu wchodzi chce poczytać o sprawach duchowych, o tym jakie ludzie mają relacje z Bogiem , może wejść tu nawet dziecko a wasze sprawy które tak namiętnie omawiacie dotyczą głównie dorosłych i nie są zarezerwowane dla dzieci.Jeżeli chcecie sobie o tym pogadać zmięcie forum na takie które dotyczy seksu.
Xyz Anna to co napisałam o Tobie to nie wyzywające, nie zmyśliłam.Masz dziwną alergie na mnie. Nie masz za grosz szacunku do Matki Bozej no i to nazwanie Faustyny psychiczną samo za siebie mówi do kogo należysz. To co przeczytałam tylko nie które twoje wpisy. Nie będę pisac starych pieczek do czego Ty jeszcze jestes zdolna. Ja poświęciłam zbyt dużo czasu dla Ciebie/prywatnie/ i co ? nie warto było. Na forum tylko podjudzasz aby była zwada. Przez Ciebie wielu forumowiczów odeszło co mieli mądre komentarze. Było już że Boguslaw kopiował twoje wpisy i miał udać sie do kolegi policjanta co… Czytaj więcej »
Xyz , Karli nie uważacie że tematy jakie podejmujecie nie wypada z czystej kultury podejmować na tej stronie.Jak chcecie sobie o tym poplotkować to wymięcie się numerami telefonów , umówcie się spotkajcie pogadajcie na żywo.I tu nie chodzi o jakiś dewotyzm bo nikt z nas nie jest święty ale o zwykłą przyzwoitość i szacunek dla Matki Najświętszej dla, której ta strona jest poświęcona, jeżeli nie chcecie uszanować ze względu na Nią bo w Nią nie wierzycie to chociaż ze względu na ludzi którzy w Nią wierzą i uznają ją za swoją Matkę , i czują się po prostu nie swoją… Czytaj więcej »
Do admina !
Zastanawia mnie jedno komu ma służyć ta strona ? Bogu czy szatanowi…
Z tego co zauważyłam to sporo wartościowych ludzi przestało komentować np(Paul,maria,też Ania, i wiele innych ,których nie pamiętam już imion pani Irena zapowiedziała swoje odejście enia powstrzymuje się od komentowania) ja po dzisiejszym dniu stwierdzam ,że to forum już nie dla mnie , bo to bez sensu nie będe przykładać swojej ręki aby szatan odnosił zwycięstwo.
Przykro to czytać a szkoda, że Bóg na tej stronie nie jest najważniejszy tylko wulgaryzmy, kto więcej zna
Dla przypomnienia dodam „Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią.”
Rozumiem admina ,że jak to sam powiedział ,że mocną stroną tej strony są komentarze ,jednak są pewne granice ,które tu zostały bardzo ale to bardzo przekroczone czyżby mamona przysłoniła cel tej strony.Przykre ,że tak się sprawy potoczyły i zostało to wszystko dopuszczone.
Czasem zagladam tu, ale coraz mniej bo nie znalazlam tu tak naprawde swiadectw wiary, ktora jest mi noezbedna. Jest tu przedstawiany falszywy obraz Boga I obawiam sie ze duch modlitwy oslabnie. Tym samym malo tu milosci do blizniego I to jest dla mnie miara zycia duchowego. Pozdrawiam
Tez minusowanie prywatnych przemyslen drugiej osoby ma cos z agresji, nie jest to konieczne tu. Kim jestes by przekreslac przemyslenia innych? Nie chce znosic chamstwa, ktore nie ma zadnego sensu. Dlatego juz tu nie pisze
maria Ty skarbie na forum proszę zostać.
Ja juz odnalazlam moja prawde, poszukiwania zakonczylam, terax chce tylko sie doskonalic a w tym ta strona malo pomaga, ale to tylko moje przemyslenia. Potrzebuje inspiracji do wzrastania, czytam wiele. Kiedys moze wroce
Nie któraś tylko Xyz
Bozenko, dziękuję Ci za dobre słowo. Czytałam wiele twoich komentarzy, wiem ze walczysz o zdrowie męża i mam nadzieję, ze Bóg Ciebie wysłucha. U mnie jest o tyle gorzej, ze to decyzja mojego męża i częściej słyszę o uzdrowieniu niż o uratowanym małżeństwie. Oddałam już dawno małżeństwo Jezusowi i Maryji. Wiem jedno, ze to Bóg uratował mnie w tej rozpaczy i Chwala Mu za to. Ty cierpisz, bo jesteś bezsilna, a tak bardzo chciałabyś ulżyć mężowi w cierpieniu, a ja jestem bezsilna jako matka i ciężko mi słuchać, jak dzieci tęsknią za ojcem, prawdziwą rodziną. Życzę nam obydwu tego cudu,… Czytaj więcej »
Módlmy się i mocno wierzmy bo wiara czyni cuda wiem to od wielu osób,oddajmy się Bogu a wszystko będzie dobrze .Z Bogiem kochana
Dla wszystkich walczących o swoje małżeństwa NIEPODDAWAJCIE SIĘ ,,,,
pompejanska.rosemaria.pl/2017/12/anna-walka-trwala-szesc-lat
https://pompejanska.krolowa.pl/2017/12/anna-walka-trwala-szesc-lat
Polecam jest jeszcze film na youtube małżeństwo po 12latach zeszło się z powrotem.
Spójrzcie na przykłady świętych na ich wytrwałość,teraz zły robi wszystko aby ludzie odeszli od wytrwałości ,posługuje się ludźmi ,którzy wmawiają ,że to głupota itp.
Bóg wynagradza cierpliwość ,wytrwałość i wierność.
„A kto wytrwa ten zbawiony będzie”
Natomiast brzydzi się letnością.
Uważam, że o małżeństwo trzeba przede wszystkim dbać i walczyć gdy ono faktycznie istnieje.
Później jak to mówią na Śląsku „jest już po ptokach”. To prawda są małżeństwa, które się schodzą po latach. Sama mam taki przykład w rodzinie, że małżeństwo zeszło się 8 lat po rozwodzie cywilnym ale tam nie było osób trzecich, żadnych kochanek, kochanków po prostu nie umieli dojść do porozumienia w kwestii prowadzenia wspólnego biznesu.
Chwała Panu☺. Ja też walczę 3lata, ale dzisiaj ciężko się patrzy na człowieka, dla którego ta osoba jest ważniejsza niż uczucia jego dzieci. Przecież ona może go za chwilę zostawić,a dzieci sa na całe życie. Wiele juz znioslam i wiem, ze Bogiem i Maryją, dam radę. Prosze o wsparcie, proszę o modlitwę za mnie, bo dzisiaj odczuwam złość i jego głupota mnie przeraża. 11 lat małżeństwa, a tu czlowiek taki obcy. BÓG zapłać za modlitwę.
Do zony- nie poddaj się Wałcz ale modlitwą ,ja też walczę o zdrowie mojego męża może to nie to samo ale uwierz mi strasznie boli jak patrze na tak schorowanego człowieka ,tak bardzo mi bliskiego i nic nie mogę zrobić po ludzku.Moge i chce się modlić i błagać Boga o cud ,Ty też blagaj Boga o cud i módl się nieustannie.Nawet nie liczę ile przeszliśmy załamań ale im więcej modlitwy i pełnego zawierzenia tym szybciej się podnosimy.Psmietaj że wiara czyni cuda .Tu na forum niektorzy uważają że powinnam sobie odpuścić,albo że jestem niezrównoważona i odmawiam tysiące modlitw i stoję w… Czytaj więcej »
Nigdy przenigdy sie nie poddawać i nie słuchać innych aby odpuścić oni by tak zrobili teraz sa tacy ludzie lepiej odpuścić niż walczyć i temu mamy tyle rozwodów ze strach czytam teraz ksiażkę cuda sw o kolbego i sam mówi by codziennie odmawiać akt strzelisty o Maryjo bez grzechy poczeta …….. i na koniec powiedzieć swoja intencję i trzymać sie rózanca i prosić o łaskę Maryie przez jes swiety różaniec
Twoje wypowiedzi Radku są przesiąkniete światłem Ducha ŚW.
Dzieki ,że tu jestem.
Życze obfitego Bożego błogosławieństwa
Polecam zakupienie ksiażki trafiona przez piorun kto ja przeczyta zmieni nastawienie to jest ksiażka na faktach autentycznych dopuszczona przez Watykan sa dostepne bardzo tanio na allegro
Do Xyz czemu Ty jesteś taka złośliwa?
Jeśli ta ksiażke czytałaś to wiesz skad to jezioro sie wzieło ta ksiazka jest oparta na 10 przykazaniach
Wiesz co Xyz żal mi Ciebie na pewno dużo przeszłaś w życiu ale to jest forum katolickie a Ty obrażasz tu ludzi i samego Boga.
Mnie też ten fragment o pływaniu w spermie zaszokował…:( na całe szczęście w tzw.objawienia prywatne nie musimy wierzyć bo prawdę powiedziawszy jest w nich wiele sprzeczności np. co do obrazu czyśćca.
Droga Xyz chodzi mi o całokształt Twoich wypowiedzi na forum
Droga Xyz może wola Boga jest inna. Ja się do Ciebie nie przyczepiam tylko Ty masz strasznie arogancki stosunek do ludzi nie można nie wierzyć w nic a w ludziach widzieć tylko zło .Patrząc na człowieka powinniśmy widzieć Jezusa.Zresztą my sami widzimy tylko błędy innych a gdzie są nasze?
Poza człowiekiem jest Bog który go stworzył,dał rozum i wolną wolę
Ja wierzę tylko Bogu
Dla mnie nie jesteś zła tylko zagubiona i samotna poprostu pogubiłas się jak większość z nas
ZNam ta książkę i nawet napisałam jakies 10 lat temu maila do tej glorii szczerze to ja średnio wierze w takie swiadectwa…. zreszta im bardziej nauka idzie do przodu tym więcej jesteśmy w stanie wytłumaczyć. Jakiś czas temu oglądałam program o dziewczynce w Indiach urodziła się z bliźniakiem pasożytniczym jest to nierozwinięty bliźniak w ciele zdrowego człowieka. Ani syjamski ani bliźniak to kawał zniekształconego ciała wrośniętego w ciało zdrowego człowieka którego trzeba usunąć chirurgicznie a ze Hindusi na wsiach są zacofani do średniowiecza w kwestiach wiedzy to uwierzyli ze to dziewczę to bogini ośmioramienna. Znalazł się lekarz który wyjaśnił rodzicom… Czytaj więcej »
Szkoda Xyz ,że nie widzisz jakie Ty herezje tu na forum głosisz.
Drzazge w cudzym oku to widzisz,jednak belki we własnych nie chcesz za wszelką cena zauważyć.
Owoce Ducha Świętego: 1. Miłość. 2. Radość. 3. Pokój. 4. Cierpliwość. 5. Łaskawość. 6. Dobroć. 7. Uprzejmość. 8. Cichość. 9. Wierność. 10. Skromność. 11. Wstrzemięźliwość. 12. Czystość. Ty Xyz masz przed sobą jeszcze dużo modlitw do Ducha Świętego, bo czytając Twoje wypowiedzi widzę jedno – treść jest całkowicie zagłuszona przez prostacką i ordynarną formę, jaką sobie wybrałaś, jakby Twoim celem nie było ukazanie prawdy, tylko kąsanie jak największej liczby osób w jak najkrótszym czasie. Te wszystkie próby chwalenia się swoją „wiedzą”, „ironiczne” poczucie humoru, okraszone słownictwem na dość prowincjonalnym poziomie pokazują osobę, której przez swój kłótliwy charakter raczej się unika.… Czytaj więcej »
Teraz są czasy ostateczne czyli zamęt w kościele, nie wiadomo za kimś iść co czytać, dlatego najbezpieczniej jest czytać pismo święte, różaniec, msza święta, także też odradzam nieznanych autorów
Do Karli, Ja bardzo lubię słuchać Pelanowskiego bardzo mądrze mówi i czasem słucham Glasa i Chmielewskiego, to takie pewniki, często też zaglądam na stronę W obronie wiary i ….. także można coś się dowiedzieć
Oni są genialni:) też polecam 🙂
Ja również polecam tą książke .
Bożenko,ja takie osoby jak Ty bardzo podziwiam.
Walcz i módl się o cud choćby wszyscy Ci odradzali sam Bóg dał przykład natrętnej wdowy , a na pokrzepienie przesyłam Ci świadectwo co mi bardzo zaimponowało i poruszyło serce.
Ja to co pragnęłam otrzymałam po 12latach :))))
pompejanska.rosemaria.pl/2017/12/maria-uzdrowienie-wnuczki-z-choroby-epilepsji/#more-42754
https://pompejanska.krolowa.pl/2017/12/maria-uzdrowienie-wnuczki-z-choroby-epilepsji/#more-42754
Bardzo Ci dziękuję czytałam to świadectwo jest piękne,ja do końca będę błagać Boga o pomoc .Mimo że że zdrowiem nic się nie zmieniło Maryja jest przy nas i codziennie prowadzi a ja jestem spokojna bo oddalam męża i moja rodzinę w najlepsze ręce,ręce Jezusa i Maryi i codziennie czuję Ich obecność i pomoc .Dziękuję Jezu ,niech będzie wola Twoja Panie.Od kilku dni przygotowuje się do zawierzenia Jezusowi przez Maryję,wg SW Ludwika i czytając traktat o prawdziwym nabożeństwe dociera do mnie co w życiu jest najważniejsze i jakim jestem grzesznikiem,że ja nawet nie jestem godna prosić o cud.Wszyscy jesteśmy grzeszni ,… Czytaj więcej »
A czy to źle, że dążymy do tego, żeby nam było dobrze na tym świecie? Przecież nikt nie chce chorować, być nieszczęśliwy, itd. Ja dziękuję Bogu za wszystko, ale cały czas chcę więcej. Chcę, żeby Bóg mnie uzdrowił ze wszystkich chorób, żebym nie miała żadnych problemów, itd. Czy to źle?
Dziwne ,ze dalam Ci lapke w gore i kliknelam na numer obok lapek,pojawily mi sie imiona osobo ,ktore daly lapki ,a moje imie to pawel281 989 ,a jakas osoba tezala lapke w dol tez pawel 281989,to z tego wynika,ze ja jestem pawel 281989 i ktos tez jest pawel ,nic z tego nie rozumiem
Pani Bożeno punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. w wielu przypadkach jakby te osoby które mówią Pani by Pani odpuściła, znalazły się na Pani miejscu postąpiły by tak samo jak Pani. Człowiek wszędzie szuka ratunku, i Bogu miłe są wszystkie modlitwy. Na własnym przykładzie wiem, że i w moim przypadku tylko Bóg może mnie wyleczyć i też modlę się nieustannie od 2 lat o cud i wierzę że tak się stanie:)
Modlę się dwa lata… 🙂 to pewnie świeża sprawa ? Ja modlę się od 30 i nic 🙂
Na moim przykładzie mogę powiedzieć, że moje cierpienie związane z chorobą nie jest tylko moim cierpieniem, ale też mojej bliskiej rodziny, dalszej, przyjaciół i znajomych. Nawet jak spotykam ludzi, których pierwszy raz widzę, często dzieje się tak w szpitalu bo tam najczęściej wizytuję to mile mnie zaskakują ludzie, którzy po usłyszeniu o mojej chorobie, mówią: „to ja się za Panią pomodlę”. Chcę wierzyć, że moje cierpienie może przybliżyć kogoś do Boga:) ale też dzięki wierze wiem, że wszystko wydarzy się w odpowiednim czasie. pozdrawiam Cię Karli:)
Do żony . przesyłam ci fajne świadectwo powinno cię zaintetesować.
https://pompejanska.krolowa.pl/2017/12/anna-walka-trwala-szesc-lat
pompejanska.rosemaria.pl/2017/12/anna-walka-trwala-szesc-lat
pompejanska.rosemaria.pl/2017/12/anna-walka-trwala-szesc-lat
Dziękuję za to świadectwo. Ja o moje małżeństwo które rozbił demon rozwodu walczę już 4 rok. Egzorcyzm małżeński, Nowenna Pompejańska, nowenna do Św Rity i do Matki Bożej Rozwiązujej Węzły. Po twoim świadectwie odzyskuje siłę by trwać nadal w modlitwie bo Bóg działa!!! Dziękuję i życzę Wam wszystko co najlepsze.
Aga rozumiem Cię jestem z Tobą. Niech Bóg nam wszystkim błogosławi
Elzbieto czy mozesz mi napisac swojego maila. Tez jestem zona walczaca i chce cie wesprzec.
Magdaleno tu się nie da podać i napisać mejla
Aguś cieszę się, że świadectwo dało Ci nadzieję. Mnie bardzo podtrzymywały świadectwa innych osób i po to one są. Pytaj wprost Mateńkę co masz robić a Ona na 100% da Ci wskazówkę. Obiecuję modlitwę za Was i nie poddawaj się!!!!! Będzie dobrze:*
Maryja często posługuje się innymi ludźmi na pewno ten ciężki okres z pomocą innych przetrwasz!
Aga rozumiem Cię – walczę już prawie trzy lata
Kasiu bardzo poruszylo mnie twoje świadectwo,jak się przygotowywalas do modlitwy o uwolnienie?
Ksiądz polecił mi czytać książkę Neala Lozano:” Modlitwa Uwolnienia cz.1″, ale fragmentami przez miesiąc, po każdym fragmencie miałam spisywać na kartce wszelkie zranienia i myśli, które mi się pojawią. Później zgłosiłam się do wspólnoty, która poprowadziła modlitwę o uwolnienie;) niech Cię Pan Bóg prowadzi i błogosławi.
Kasiu miałam modlitwę o uwolnienie , może powinnam poczytać tą książkę tak jak Ty , również modliłam się nowenna i modlitwa Amorta ale niestety mąż nie wrócił.. może jeszcze wszystko nie stracone? Sama nie wiem. 🙁
Nie jest stracone! Nie poddawaj się! Ja tez miałam wcześniej modlitwy uwolnienia, ale dopiero jak przeczytałam książkę i przeszłam wg 5 kluczy modlitwę to coś drgnęło. Skąd jesteś? Ja miałam w krk tą formę modlitwy.
Nie jest stracone, nie trać nadziei!!! Ja miałam modlitwę uwolnienia wg 5 kluczy i właśnie dlatego musiałam się przygotować tą książką i powiem Ci, że wcześniej też miałam modlitwy uwolnienia, ale ta mam wrażenie, że dotarła wszędzie tam gdzie były zranienia nawet z dzieciństwa a które blokowały mnie łaskę więc myślę, że warto;)
Na pewno nie jest stracone – Jezusowi bardzo zależy na Twoim skaramentalnym małżeństwie, prz eciez sam je pobłogosławił 🙂 trwaj w wierze i modlitwie! Podziękuj proszę Jezusowi za to, że mąż odszedł- Bóg nie chciał tego zła, ale dopuścił je, aby mógł oddać Ci większym dobrem. Podziekuj Mu za to 😉 Twoje modlitwy są Jemu na pewno bardzo miłe, niech Cię Chrystus błogosławi na wszystkich Twych drogach!
Nie mogę dodać komentarza:/ podasz mi swojego maila? Napiszę Ci co i jak u mnie wyglądało;) nie poddawaj się!
Wolałabym nie podawać na forum swego meila bardzo pokrzepiające slowa, bardzo bym chciała wiedzieć Kasiu jak bylo u ciebie, może masz jakiegoś neutralnego meila to napiszę do ciebie
Kasiu zamówiłam książkę, pochodzę z malej miejscowości,kapłan który się nademna modlił został przeniesiony,nie mam teraz tak naprawdę zaufanego kapłana na tą chwilę obecną który by jeszcze raz się pomodlił, ale mimo wszystko skorzystam z twoich rad:)
Żona myślę, że jak będzie odpowiedni moment to Pan Bóg postawi na Twojej drodze odpowiednią osobę/kapłana:) trzymaj się i wytrwałości życzę 🙂 Niech Was Mateńka ma w opiece:)
Niech wam Pan Bóg błogosławi. Piękne świadectwo walczę o swoje małżeństwo juz 3 lata. Takie świadectwa mnie umacniają i dodają wiary. Dziękuję
Nie poddawaj sie. Bog jest z toba dzielna niewiasto.
Nie poddawaj się, Mateńka na pewno Cię poprowadzi:*
„Dzisiaj wiem, że chcąc poprawy w relacjach, trzeba zacząć pracę od siebie…” to jest prawdą w odniesieniu do każdej relacji 🙂 sama tego doświadczyłam, zawsze zawsze tak jest, nawet jak mąż to alkoholik – zmiana musi być najpierw we mnie – potem mogę liczyć że coś u drugiego drgnie.
Często ludzie o tym zapominają zwłaszcza gdy już jakiś czas się modlą a to jest ważne każdego dnia aż do końca naszych dni . nie jest to łatwe ,ale najważniejsze jak chcemy by Bóg nam błogosławił.
Piękne świadectwo wewnętrznej przemiany. Niech Wam Pan Bóg błogosławi a Matka Najświętsza ma zawsze w swojej opiece.
Piekne Swiadectwo! ale sie wzruszylam! Napisalas piekna prawde ze kazda zmiana na lepsze zaczyna sie od Nas!
Dziekuje ze sie z nami podzielilas! Niech Wam Bog Blogoslawi w malzenstwie a Matka Boska czuwa i prowadzi zawsze!
Dziękuję za te słowa:) Niech nas wszystkich Mateńka prowadzi!