Zaufalam i uwierzyłam koleżance z pracy, która dała przede mną świadectwo po odmowieniu tej cudownej modlitwy. Będąc w beznadziejnej sytuacji małżeńskiej zaczęłam w tym samym dniu swoją Nowenne. Maryja wzmocniła mnie i męża. Poprawa następuje małymi krokami ale najważniejsze że intencja została wysłuchana. Serce staje się czyste i gorące dzięki uzyskiwanym łaskom.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy