Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
20 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
monika
25.04.18 22:19

Aneta ! mnie nie doświadczyła choroba, ale również hulaszczy tryb życia spowodował, że pogubiłam się w swoim życiu. Nie miałam fundamentu chociaż byłam królową władzy itp.
Również swoimi sposobami Pan Bóg znalazł na mnie sposób i już dziś zupełnie inaczej patrzę na swoje przeszłe życie.
KAŻDA OWCA WAŻNA W OWCZARNI, życzę Tobie dalszej drogi z Panem – tylko z NIM ona ma sens.

Aneta
26.04.18 16:54
Odpowiada na wpis:  monika

Ja Tobie również kochana. Pozdrawiam

enia
24.04.18 13:54

Aneta Ty jesteś stuknięta pozytywnie. Oby więcej takich świadectw i takich kobiet.
Szczęść Ci Boże!

Kasia
24.04.18 11:30

Bardzo smutne to twoje świadectwo pomimo pomyślnego zakończenia

Anna
24.04.18 09:08

Anetko, dziękuję, Twoje świadectwo dodaje sił.

Krystyna
24.04.18 08:42

Wspaniale i szczere swiadectwo . ZYcze zdrowia fizycznego i tego duchowego.

Ania
24.04.18 08:02

Twoje świadectwo pokazuje jak Bóg jest Wielki.
Bardzo się wzruszylam.
Niech Pan Bóg Cię prowadzi a Maryja strzeże przed złym.

Elwira
23.04.18 23:42

Opisałaś to co czuje właśnie w tym momencie Pogubiłam się zupełnie Dużo pracy, nerwy,stres i mało czasu dla córki Kilka miesięcy,wiele badań, zabieg i wynik taki jak Twój Na razie to do mnie nie dociera Dziękuje za to świadectwo Bede szukać tej siły do walki A Ty nadal walcz o siebie , nowe wartości , spokoj i zdrowie

Aneta
26.04.18 16:52
Odpowiada na wpis:  Elwira

Zaufaj..a wszystko zostanie naprawione. Dbaj o siebie. Wiem, że będzie dobrze.

Leszek
23.04.18 22:52

Słowa które w świadectwie wyraziłaś też tak swojego czasu żyłem. Tylko mnie choroba nie dotkneła jak ciebie. Zacząłem zdradzać żonę znalazłem kochankę gdzie mogłem się zaspokoić ale to były chwilowe uniesienia gdzie diabeł pchał cie do końca. Życie chulaszcze aż jednego dnia zawaliło się wszystko jak domek z kart. Żona nie chciała spać już w jednym łóżku ze mną zostałem wydalony na boczny tor przez swoje postępowanie przez swoje ciężkie grzechy. Wtedy upomniał się o mnie Bóg coś w mojej głowie o duszy zaczeło się wywracać. Zacząłem walczyć o to co już w ludzkim pojęciu nie miało sensu. Czyli walczyć… Czytaj więcej »

Aneta
23.04.18 23:29
Odpowiada na wpis:  Leszek

I Ciebie Leszku. Oby nasze doświadczenia komuś nadzieję przyniosły i doprowadziły do Boga. W nim prawdziwe życie, piękne i wartościowe. Polecam Cię w modlitwie.

Xyz
24.04.18 13:34
Odpowiada na wpis:  Leszek

Nigdy żony nie kochałeś. Gdyby tak było nie znalazłbyś kochanki. Żona też do małżeństwa się nie nadaje i nie kocha Ciebie. Sypiała z Tobą przed ślubem, a po reglamentacja wspolżycia stąd ta Twoja kochanka by sobie ulżyć. Wcale Bóg nie woła o Twoją duszę. Ty nie chcesz burzyć rozwodem to co zbudowałeś i zaczynać wszystko od nowa.

też Ania
23.04.18 21:59

Piękne świadectwo. Pozdrowienia dla Autorki 🙂

Aneta
23.04.18 22:15
Odpowiada na wpis:  też Ania

I dla ciebie Aniu :*

AnKa
23.04.18 21:45

Aneta piękne to Twoje świadectwo! Praca nad sobą to chyba najtrudniejsze zadanie, Tobie się udaje 🙂 będę pamiętać o Tobie w modlitwie

Aneta
23.04.18 21:57
Odpowiada na wpis:  AnKa

I ja o tobie kochana 🙂

Magda-lena
23.04.18 21:41

Chwała Panu!
Mega pozytywne, szczere i uczciwe świadectwo! 🙂

Jakub
23.04.18 21:39

Super niech Panią Bóg prowadzi niebo wielce sie cieszylo z Pani nawrócenia teraz tylko cieżka praca nad soba której owoców życze wszystkim oraz sobie Chwała tobie Panie że znalazłeś tą duszyczke

Aneta
23.04.18 21:56
Odpowiada na wpis:  Jakub

Niech nas wszystkich Bóg prowadzi i Mama czuwa. Z Bogiem 🙂

Sylwia
23.04.18 20:29

Droga Aneto, cudowne świadectwo! Dziękuję! Tak bardzo podnosi na duchu i dodaje wiary i nadziei.
Niech Ci Bóg błogosławi na każdy dzień a Maryja ma w opiece.

20
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x