Jakiś czas temu skończyłam kolejną w tym roku nowenne. Po zakończeniu pierwszej zauważyłam wiele łask, którymi zostałam obdarowana m.in. otrzymanie pracy w wymarzonym miejscu, dobry stosunek z bliskimi, umocnienie przyjaźni z mamą, zgoda z kuzynką. Po drugiej nowennie zauważyłam, że zaczynam zapominać o ukochanej osobie, bolesne wspomnienia zaczęły się zacierać, nie choruję, radzę sobie w pracy. Stałam się dojrzalszą i pewną siebie osobą, czuję się dowartościowana, z łątwością nawiązuję kontakt z różnymi osobami, nie mam leków jak dotychczas, otaczają mnie znakomici i dobrzy ludzie. Dzięki nowennie zbliżyłam się do Pana Boga, wiem, że mogę mu zaufać i oddać los w Jego ręce. Nowenna przede wszystkim nauczyła mnie cierpliwości wprawdzie nie otrzymałam tego, o co prosiłam ale dostałam wiele innych łask dzięki, którym czuję się szczęśliwym i spełnionym człowiekiem. Z całego serca polecam wszystkim wszelkie modlitwy do Matki Bożej, ona ma wielką moc, może wybłagać wszystkie łaski bo przecież była mamusią naszego Ojca tylko trzeba jej zaufać i w to wierzyć.
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
0 komentarzy
najnowszy