Nowennę Pompejańską odmawiam od ponad dwóch lat, jednak dopiero teraz piszę swoje pierwsze świadectwo. Nowennę znalazłam „przypadkowo” w internecie szukając modlitwy uzdrowienia z depresji. Praca stresująca która trwała kilka lat doprowadziła mnie do takiego stanu depresji, że nie mogłam wstać z łóżka. Rozpaczliwie szukając ratunku zaczęłam odmawiać moją pierwszą nowennę, zaraz po modlitwie w której zaprosiłam Pana Jezusa do swojego serca, życia. Tak zaczęło się moje nawrócenie. Podczas tej nowenny otrzymałam ogrom łask: uwolnienie po wielu latach ze zniewolenia okultystycznego, dar łez i szczerej pokuty za popełnione grzechy. W trakcie tej nowenny przystąpiłam do spowiedzi generalnej. Zaczęłam uczęszczać na mszę z modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała, w której doświadczyłam żywej obecności Jezusa w Eucharystii. Do tej pory gdy wspominam o tym ogarnia mnie wzruszenie. Kolejne nowenny były w intencji moich córek, męża, dusz czyśćcowych. Odmówiłam też nowennę w intencji mojego brata, który nie mógł uwolnić się od nałogu tytoniowego. Obecnie nie pali od 8 miesięcy. Kolejnymi intencjami moich nowenn było wyproszenie łaski znalezienia pracy. Pracy nie otrzymałam, jednak to dla mnie znak , że teraz powinnam czas poświęcić córkom. Modliłam się też za męża, o uświęcenie naszego małżeństwa. Mąż zmienił się, stał się wyrozumiały nie ma kłótni w naszym domu. Kochana Matka Boża pomaga nam w każdej trudnej sprawie. Już nie wyobrażam sobie dnia bez różańca. Modlitwa ta daje mi siłę, pokój w sercu. Dzięki modlitwie różańcowej stałam się pokorna, ufam w Miłosierdzie Boże. Najukochańszej Naszej Matce Bożej zawierzyłam moją rodzinę. Obecnie odmawiam nowennę w intencji uzdrowienia mojej córki. Z kolejnym napisaniem świadectwa już nie będę czekała tak długo. Wszystkich zachęcam do odmawiania tej nowenny, do odmawiania różańca to jest moc dana nam z nieba, aby przemienić nasze życie tu na ziemi.