Odmawiam czwartą nowennę. Pierwszą zaczęłam odmawiać początkiem tego roku. Po drodze była jeszcze jedna, ale przerwałam ją w 7 dniu. Niestety żadna nie została wysłuchana. Obecna intencja jest dla mnie wyjątkowo ważna, niestety po ludzku jej spełnienie jest niemożliwe. Dlatego postanowiłam prosić Matkę Boską o pomoc. Może tym razem zechce mnie wysłuchać. Rozpoczęcie tej nowenny było bardzo trudne, ponieważ brak odpowiedzi na poprzednie prośby obudził we mnie duży żal i rozpacz.. mimo tego nie chce się poddać. Wszystkim życzę wytrwałości w modlitwie, mimo trudnych chwil w których „cos” podpowiada, że „to” i tak się nie uda.
Uda się! Zobaczysz! Z Bogiem 🙂
Droga Angeliko, za mną kilka nowenn, otrzymałam wiele łask i , ale moje ostatnie trzy, a właściwie cztery, bo 10 -go listopada skończę już czwartą w tej samej, bardzo ważnej dla mnie intencji, którą miałam nawet przerwać, bo wszystko się „rozsypało” i tak jak Ty czułam żal ,smutek, rozczarowanie. Kiedy jednak przystąpiłam do spowiedzi na pierwszy piątek i sobotę wyznałam księdzu, się że tyle czasu modlę się NP i miałam żal do MB, on mi odpowiedział, że każda nowenna zostaje wysłuchana i nie koniecznie dostajemy to o co prosimy, może to być coś innego, możemy również w późniejszym czasie otrzymać… Czytaj więcej »