Chciałabym podzielić się z Wami świadectwem odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Swoją pierwszą Nowennę zaczęłam odmawiać na początku zeszłego roku. Nie odmówiłam NP do końca, jednak… Matka Boża wysłuchała mojej prośby! Dodatkowo odczułam silne działanie Matki Bożej! Podczas odmawiania Nowenny obsypała mnie wieloma łaskami. Wlała w moje serce więcej wiary, miłości, pokoju. Po jakimś czasie kiedy przerwałam Nowennę, przeżywałam wielki kryzys. Przez długi czas żyłam w grzechu, który mnie niszczył. Był dzień, w którym moje życie legło w gruzach, wszystko się posypało. Wydawało mi się wtedy, że gorzej już być nie może.. Po jakimś czasie coś zrozumiałam. To co stało się tamtego dnia, uratowało mnie! Odmnieniło wszystko! Czułam wielkie pragnienie nawiązania głębokiej relacji z Maryją. Dotarło do mnie, że to Ona mi pomogła. Ona widziała co się ze mną dzieje, w jakim tkwię bagnie. Błagałam ją o pomoc, a Ona pomogła! Miałam wrażenie, że jestem tak daleko od Boga, ale … Ona cały czas była przy mnie i mnie „ pilnowała”.
Obecnie rozpoczęłam drugi raz odmawianie Nowenny. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam do końca. Kochani, ile ta Nowenna daje sił! Polecam modlić się za pośrednictwem Matki Bożej tą Nowenną, jest niesamowita! Maryja zaskakuje i w każdym momencie życia pokazuje nam, jak bardzo nas kocha!
Poradzisz sobie. Ja nie potrafiłam skączyć nowenny. Zaczynałam wiele razy, ale po jakimś czasie udało mi się ją kontynuować. Teraz jestem w trakcie pierwszej nowenny i wiem, że uda mi się wytrwać.
Dasz radę. Po co przerywać. Grzechy są słodkie ale nie pamiętamy przyjemności którą dają więc po co grzeszyć? Też się modlę. Zacząłem dzisiaj szósta nowennę za dusze czyśćcowe. One też lubiły grzeszyć. Teraz mają poważny problem.