Witam Was serdecznie i dziękuję za tą stronę, na której zamieszczacie swoje świadectwa, które niejednokrotnie są wskazówkami, podporą dającą otuchę i rekolekcjami, a niekiedy nasuwają intencję do omodlenia. Mam 41 lat, NP modlę się po raz 23, nieprzerwanie od 19.08.2014r, mam specjalny notesik, w którym zapisuję intencje i daty rozpoczęcia i zakończenia kolejnej mojej Pompejanki. Składałam już świadectwo, które zostało opublikowane 24.03.2015r.
O Nowennie usłyszałam w kościele na kazaniu, nie przerażała mnie długość jej trwania, ani fakt, że nie znajdę czasu, nie miałam po prostu nic do stracenia, a może coś się uda wyprosić? Byłam bez pracy, mąż za granicą zarabiał na chleb, mamy dwie córki i moje marzenie, żebyśmy mogli jeszcze zostać rodzicami synusiów-bliźniaków. Bóg nie wzbudza w nas pragnień, których nie jest nam w stanie dać.
Do tej pory nie została wysłuchana ta prośba, a w tej intencji odmawiałam moje pierwsze trzy Nowenny Pompejańskie. (Nadal nie tracę nadziei!)
Czwarta NP- za dusze w czyśćcu cierpiące. Śnił mi się papież JPII i Franciszek, z którym na cmentarzu tańczyliśmy pod rękę, było to dla mnie znakiem, że z moich modlitw cieszą się duszyczki.
Piątą NP ofiarowałam za moje córki, aby b.dobrze się uczyły i mogły mieć świadectwa szkolne z czerwonymi paskami (to było w 2015r-wtedy nie otrzymały takich świadectw, ale dopiero w tym roku były na świadectwach prawie same piątki. P.Bóg się spóźnia, ale zawsze zdąży!)
Szóstą NP wraz z Koronką do Bożego Miłosierdzia modliłam się za mojego ojca, który od zawsze jest chory psychicznie, nie mieliśmy już sił na ciągłe awantury, poniżanie; w zdrowiu taty nic się nie zmieniło, ale my jesteśmy odporniejsi na wyzwiska i możemy zachować spokój; co odczytuję jako łaskę tej modlitwy. (Miałam wtedy straszny sen, że morduję kudłatego diabła.)
Siódma NP o odcięcie działania wszelkiego zła w naszym życiu i uwolnienie z grzechów pokoleniowych. (Mój mąż się wściekał i złościł, że się modlę i od tej pory, budzę się ok. 3 w nocy i modlę się, żeby nikomu nie przeszkadzać)
Ósma NP- zawierzyłam NMP córkę Madzię z prośbą o potrzebne dla niej łaski i odczytanie powołania. W tym roku skończyła gimnazjum i nadal nie wie co chce robić w życiu i gdzie ma pójść do szkoły. Mam nadzieję, że Duch św., którego przyjęła w Sakramencie Bierzmowania i św. Rita patronka pomogą córeczce.
Dziewiątą NP – za moją mamę, o zdrowie i błogosławieństwo dla niej, mama przeszła dobrze operację wymiany biodra i teraz czeka na kolejną endoprotezę.
Dziesiąta NP ofiarowałam za moją rodzinę: męża, córki i za mnie.
Jedenasta NP- za mojego męża o potrzebne łaski dla niego; zdrowie, opiekę MB i błogosławieństwo.
Dwunasta NP – abyśmy doznali radości dziecka Bożego; moja rodzinka i mojej siostry rodzina.
Trzynasta NP z Koronką do Bożego Miłosierdzia- o wypełnienie się woli Bożej w moim życiu.
Czternasta NP – Maryja wybrała intencję.
Piętnasta NP- za dusze w czyśćcu cierpiące.
Szesnasta NP- w intencji mojej bratowej, u której stwierdzono chorobę SM (stwardnienie rozsiane).
Siedemnasta NP- w intencjach Matki Boskiej za moją rodzinę.
Osiemnasta NP – za dusze w czyśćcu cierpiące.
Dziewiętnasta NP- o łaskę odpuszczenia mi i mojej rodzinie skutków naszych grzechów, o odpuszczenie na tzw. kary doczesnej za grzechy popełnione.
Dwudziesta NP- intencja za dusze wszystkich świętych o ich wsparcie i wstawiennictwo dla dusz czyśćcowych zmarłych z mojej rodziny i wszystkich innych w czyśćcu będących.
Dwudziesta pierwsza NP z Koronką do Bożego Miłosierdzia -w intencji Twojej Matuchno za moją rodzinę.
Dwudziesta druga NP – w intencji Matki Boskiej za moją rodzinę.
Dwudziesta trzecia NP, którą obecnie odmawiam- o zdrowych synusiów bliźniaków dla mnie i mojego męża. Imiona dla nich mam już dawno wybrane: Kacperek-Albercik i Marcelek.
Od 3.11.2015r do 5.12.2015r modliłam się do św. Józefa tzw, Święty płaszcz św. Józefa.
Od 1.01.2016r odmawiam Tajemnice Szczęścia św. Brygidy (rok 2016 był przestępny i cieszyłam się, że odmówię jeden raz więcej tych piętnaście modlitw, ale Zły sprawił, ze zwyczajnie w jeden dzień po prostu zapomniałam o tej modlitwie). W tym roku również modlę się Tajemnicą Szczęścia.
Na pytanie czy intencje wszystkich przeze mnie odmówionych NP się spełniły nie potrafię odpowiedzieć; na pewno zostały wysłuchane! I jednego jestem pewna- jeszcze nigdy nie byłam tak blisko Maryi, która mnie mocno trzyma za rękę i prowadzi do Swojego Syna. Mówiąc: niech się spełni wola Twoja Panie, a nie moje oczekiwanie; wszystko co mam i czym jestem widocznie tak ma być! Orędują za mną i moją rodziną inni święci do których się modlę, (na pamięć znam modlitewki, którymi po prostu oddycham:-): św. JPII, Brat Albert Chmielowski, któremu poświęcony jest ten rok, św. Barbara, św. Szymon, św. ojciec Pio, św. Józef, św. Faustyna, św. Rita, św. Urszula i inni.
Na koniec chcę zachęcić wszystkich do odmawiania Nowenny Pompejańskiej; to jest niebiańska lokata zbawienia!!!!!!!!!!!!!!!
Błogosławię wszystkim:-)
PS. Obrazki z NP rozdaję wszystkim potrzebujący i zostawiam w kościołach.
O rany nie używać trochę bez sensu jest przykazanie aby nie wzywać Pana Boga na daremno a o rany to nie jest imię Boga o ile mi wiadomo chyba że coś mnie omineło owszem używane jako Rany Boskie to tak to jest złamanie przykazania ale przecież mówi sie także rany julek ludzie spokojnie nie dajmy się zwariować bo idąc tym torem będziemy wszędzie widzieć zło i demony idąc tym torem rozumowania nie powinniśmy też mówić zazdrosny bo przecież Pan Bóg sam o sobie mówi że jest zazdrosny.
Mała uwaga do Asi-czy kiedykolwiek zastanawiałaś się skąd wzięło się powiedzenie „O rany!”? Nie chcę się tu wcale wymądrzać ,ale w tym powiedzeniu jest nawiązanie do Ran Naszego Zbawiciela, starajmy się tego nie używać.
pytanie do Asi-dlaczego Ba-Ma ma być dokładna i modlić się o tych samych porach?
Do Ba-Ma – z przymrużeniem oka – Trochę trudno o bliźniaków ,skoro mąż pracuje zagranicą:))
Tyle Nowenn odmówionych.
O rany!!!
Podziwiam.
Bądź tylko dokładna i módl się o tych samych porach.
Dobrze rozumiem? Budzisz sie o 3 w nocy i wtedy odmawiasz cala modlitwe (3 rozance) zeby w dzien nie przeszkadzac mezowi ktoremu sie to nie podoba?
Ja też odmawiam już 22 Nowennę. Zacząłem 16 marca 2014. Otrzymałem wiele Łask. Zgadzam się że NP to wspaniała modlitwa. Polecam wywiady z Ojcem Witko na Youtube. Bardzo ważne jest Błogosławieństwo. Sam się wielokrotnie przekonałem. Błogosławię
Podoba mi się twoje określenie Nowenny Pompejańskiej – ” niebiańska lokata zbawienia”. Tak, bo chociaż może nie zawsze nasze prośby zostają wysłuchane tak jak byśmy tego chcieli, to o naszych modlitwach Opatrzność nigdy nie zapomni.
Piękne świadectwo! Niech Bóg Wam blogoslawi!
Chwała Panu!
Kurcze, niesamowite…. Podziwiam