To już moja czwarta nowenna i drugie świadectwo, którym chciałabym się tu podzielić. Nowenna, którą teraz odmawiam ma ścisły związek z moją pierwszą, która dotyczyła mojego zakochania się w koledze z pracy
(https://pompejanska.krolowa.pl/2016/10/sylwia-bog-ma-inny-plan/#comments). Kolega ożenił się z inną kobietą, ale tego, co się później wydarzyło, nikt by się nie spodziewał.
Po jego ślubie postanowiłam wycofać się z tej relacji, by się móc do niej zdystansować. Nie było to łatwe, ale chciałam, żeby ułożył sobie życie ze swoją żoną i był z nią szczęśliwy. Nic nie zapowiadało tragedii, jaka wydarzyła się miesiąc temu – otóż mój kolega zmarł niespodziewanie, jak się później dowiedziałam miał depresję i popełnił samobójstwo. Dwa dni po śmierci jego żona urodziła ich pierwszego synka. Jak tylko dowiedziałam się o śmierci, nie znając jeszcze jej przyczyny, zaczęłam obecną nowennę, którą odmawiam za duszę tego kolegi. Jest mi bardzo trudno zrozumieć to, co się stało i się z tym pogodzić, ale wiem, że on potrzebuje tej modlitwy. Często powracają do mnie różne wspomnienia i nasze rozmowy. Moje zauroczenie nim zaczęło się właściwie od tego, że powiedział mi: „jesteś mi bardzo potrzebna” i popatrzył na mnie swoimi świecącymi oczami. Innym razem, gdy pomagałam mu w pracy, ja powiedziałam, że „nie zostawię Cię z tym samego”. Tak sobie czasem myślę, że może taki właśnie był sens tego, że nasze drogi się spotkały i że się w nim zakochałam? Może w ten sposób Matka Najświętsza zadbała o to, aby miał kogoś, kto będzie się teraz za niego modlił? Nie wiem, jak bardzo wierząca jest jego rodzina, ale ja na pewno nie poddam się w tej modlitwie i was również o nią proszę. Wiem już także, że kolejną nowennę odmówię za jego żonę i synka, aby Matka Boża miała ich w swojej opiece.
Zgadzam się z Dorotą, jesteś wspaniałą osobą. Gdyby tylko tak dobrzy ludzie jak Ty chodzili po tej ziemi, to świat wyglądałby inaczej
Ty jesteś naprawdę dobrym człowiekiem. Są takie sytuacje których nie można zrozumieć, nie można pojąć, sama tego doświadczylam i dlatego pomodlę się za to o co prosisz.