Wszystkich nowenn w swoim życiu odmówiłem chyba ze 20-ścia,piszę chyba bo nie umiem już ich wszystkich policzyć lecz jest to moje pierwsze świadectwo o tej potężnej modlitwie którą wypraszamy łaski u Maryji.
Więc pierwszą nowennę odmówiłem wraz z żoną w intencji zakupu domu gdyż będąc za granicą niemieliśmy swojego miejsca i po tej modlitwie jest to już 3-ci rok jak mieszkamy sobie wraz z dziećmi w Naszym domu.Wstyd mi że dopiero teraz pisze to świadectwo ale musiałem do tego dojrzeć a moje oczy musiały się otworzyć na to co niewidoczne gdyż po wysłuchanej 1-wszej nowennie odmówiłem 2-gą 3-cią 5-tą 10-tąlecz moje prośby się nie spełniały.Byłem tak zaślepiony swoją pychą że odmawiałem kolejne mówiąc sobie że Maryja mnie w końcu wysłucha no bo przecież tyle świadectw przeczytałem i wszystkich słucha.Nic bardziej mylnego bo zamiast pokory wylewała się ze mnie pycha i chciwość.W końcu zaprzestałem odmawiania bo stwierdziłem że po co skoro Maryja już mnie nie słucha.Dopiero teraz po tych latach płacze i przepraszam Cię Matko za moją pyche,chciwość i za to że byłem ślepy na mnogość innych łask którymi mnie obdarowałaś ponieważ zostałem wyrwany z objęć początkowego alkoholizmu,grzechu masturbacji a na dodatek dostałem wew.spokój i kłótnie w naszym domu się skończyły,umiem rozmawiać z dziećmi gdzie przedtem była siła i zakazy,ponadto Maryja tak blisko doprowadziła mnie do Jezusa że teraz spowiadam się co dwa tygodnie,staram się chwalić Boga codziennie bo ogromna jest chwała naszego Pana i staram się poświęcać Jezusowi jak najwięcej swojego czasu który przedtem miałem dla swoich grzechów.Jeszcze raz błagam o wybaczenie Królowo Różańca Świętego i dziękuje Ci o Matko za te wszystkie dary.A Was wszystkich którzy to czytacie chce przestrzec przed pychą bo szatan tym grzechem zabiera nam całą radość cieszenia się ze wszystkiego czym nas Pan Bóg obdarował.CHWAŁA PANU za to że dał nam SWOJĄ MATKĘ by byłą naszą KOCHANĄ MAMĄ.
To Pan Bóg jest Wielki ja jestem tylko człowiekiem który próbuje od czasu do czasu spróbować komuś pomóc wesprzeć pocieszyć wiem że życie do łatwych nie należy że bywa wredne niesprawiedliwe że bardzo często jak chcesz być dobry sprawiedliwy uczciwy to cie z 10 razy jeszcze mocniej przygniecie że są momenty w naszym życiu i to pewnie każdego z nas że mówimy że tego Pana Boga nie ma albo mamy go serdecznie dosyć ale nie można się poddawać trzeba walczyć życie to wojna i każdy z nas musi stoczyć swoją bitwę tak jak powiedział Święty Jan Paweł II „Każdy z… Czytaj więcej »
Emek. Jesteś wielki!
Ja polecam wszystkim odsłuchać
https://www.youtube.com/watch?v=tbaqKIRCoSQ
Nie ma naprawdę znaczenia co. Wymienilabym wszystko… tylko to juz nie ma.sensu ja już postanowiłam czy to będzie nazwane egoizmem głupotą nieważne gorzej.jeśli tam.po drugiej.stronie.nic nie ma. Jeśli to strasznie nas smiertelnym grzechem .to tylko strasznie bo.nie wypada samemu sobie zycia odbierać to tchórzostwo i.ranienie innych. Ja i każdy kto to czytanie wierzy w to ze Bóg moze dac mi to.cxego potrzebuję a jedynie mozecie.napisać ze.mam.sie.modlić nadal nie.tracić nadziei tylko po.co.mam sie.modlić? Żeby byc zbawionym żeby co??? Ja nie wiem czy jest coś poza ziemia nie.wiem.czg Bóg.jest. nie widzę nigdy nie byłam swiadkien cudu ostatnio zdawalo ni.się ze jestem ale… Czytaj więcej »
Nie wiem dlaczego Bóg stworzył Cię taką jaką jesteś tylko On zna odpowiedz dużo jest pytań w tym stylu dlaczego cierpią malutkie dzieci które nic nie zawiniły a co się w Twoim ciele takiego nie podoba twoja figura twarz co masz problemy z nadwagą
Przykro mi to słyszeć i pomodle sie za Ciebie bo latwiej mi idzie.modlenie sie za.kogoś niż prosby dla siebie tym bardziej że on mnie.nie slucha. Boga przy mnie nie.ma czasem go tak.bardzo nienawidzę. Zazdroszczę ze Ty potrafisz go kochac ale tez.nie.rozumiem tego wcale. Cieszę się ze walczysz brzmi to jak obluda ale wierzę ze.jest dla Ciebie coś wspaniałego za te cierpienia. Ja czuję ze Bóg mnie nienawidzi tak jak ja.czasem.go.niekiedy czuje jak już znow o coś go proszę kiedy.patrzy na.mnie.i mówi czego.ty znów chcesz. Jestes byle czym naucz sie z tym żyć nie.dostaniesz po co orzyszlas. I tak do dzis… Czytaj więcej »
Kiedyś przez swoją chorobę 3 lata leżałem w łóżku robiłem pod siebie rodzice musieli mi pomagać się umyć bo sam nie dałem rady dla dwudziestoparolatka a na dodatek faceta to potężny cios każdy dzień i noc to był jeden wielki ból którego niczym nie dało się złagodzić jedyny moment wytchnienia to 2, 3 godziny snu modliłem się prosiłem o cud zamiast zdrowia w najgorszym momencie mojego życia Bóg zabrał mi moich ukochanych dziadków którzy byli dla mnie jak drudzy rodzice którzy mnie wychowali nie wierzyłem że kiedykolwiek stanę na własne nogi była to dla mnie abstrakcja ale udało się dzisiaj… Czytaj więcej »
No i to jest skutek grzechu i nasza trauma życiowa że przestaliśmy patrzeć tak jak Bóg a zaczęliśmy patrzeć swoimi oczami tak jak Adam i Ewa po zjedzeniu owocu ukryli się w krzakach bo zobaczyli że są nadzy (niedoskonali brzydcy odrażający) i tak to się ciągnie wiem że ludzie potrafią ranić szczególnie kiedy na dodatek są z rodzinny ale samobójstwo to nie jest rozwiązanie nie masz dla kogo żyć ???
Każdy żyje przede wszystkim dla siebie. Oczywiście potrzebujemy innych ale ja.boje sie też tego ze jeśli stracę.kogoś z najbliższych to nie dam rady. Nie sądzę ze znajdę dla siebie ta drugą połówkę bo.mimo tego ze nic nie oferuje gdzy brzydka 🙂 wstyd sie ze.mna pokazac to moje wymagania sa bardzk wysokie. Nie akceptuję brzydkich mężczyzn nigdy tez nIe chcialam mieć dzieci nigdy.nie chcialam żeby przechodziły to.co ja. Dlatego modlilam.sie o cud Bóg nie dal tego i.nie da. I przyznaj emekbz ze sam w ten cud nie wirzysz
Pomodle sie za Ciebie.
W Biblii co prawda nie ma o tym jak komuś odrosła ręka czy noga ale taki cud miał miejsce kiedyś o tym czytałem jakiś żołnierz stracił nogę i zawierzył wszystko Matce Bożej i na drugi dzień mu odrosła a co do nie spełnionych obietnic Św Faustyna powiedziała kiedyś że jeżeli Bóg chce kogoś ukarać to spełnia jego marzenia problem nie leży chyba tylko w naszej wierze ale też w tym czego my naprawdę chcemy co się kryje pod tym sami dla siebie jesteśmy zagadką ile razy tak było że tak bardzo czegoś chcieliśmy a kiedy to dostaliśmy okazywało się że… Czytaj więcej »
Emek no.teraz to wreszcie napisałeś z sensem. Bardzo ładne i prawdziwe zgadzam się ze nawet to ze kwiat zakwitnie jest cudem. Ja to doceniam ale nie mam sily pokory zeby zaakceptować to ze Bóg nie chce , że chce czegoś innego bo nie wierzę ze jest lepsze. Ja zrozumialam tylko.jedno.to ze Bóg w nas widzi piekno i on nie patrzy na nas jak my ludzie na siebie wzajemnie jednak stworzył nas tak różnych i tak jak wśród zwierząt sa piękne gatunki i brzydkie piekny podziwiany lew, brzydka hiena… gdyby jednak nie dal nam wrażliwości i gdybyśmy tych różnic nie widzieli… Czytaj więcej »
Zawsze trzeba mieć nadziejè na lepsze jutro, ale zgadzam sie z tobą życie nie jest sprawiedliwe. Niektòrzy ludzie są piekni i bogaci a czesto żadna ich w tym zasługa, bo niby jaka urodzić sie pieknym czy mądrym. Trzeba walczyć i sie nie poddawać, chociaż jest cièżko zawsze trzeba mieć wiarè.
A tak z innej beczki Brzydulko to jaka to prośba która twoim zdaniem jest mniej realna do zrealizowania niż nasze powiedz o ile to nie jest tajemnica.
Emek doceniam starania ale jakie to.ma.znaczenie? Jeśli nie ma.szans na to ze Bóg to da. Widzisz w biblii napisane jest wiele cudownych przypadków nawet uzdrowienie zmarłych ale nie.ma nic na temat tego żeby czlowke bez nogi czy ręki znów ja mial. Dlaczego? W Lourdes dotychczas od czasów cudów było już kilka milionów ludzi jeśli nie kilkanaście milionów a tylko 2000 cudów. To niewiele… mozesz mówic że słaba wiara tych milionów ludzi ale nie wiesz tego. Ja uważam że mają w sobie wielką wiarę jeśli zdecydowali.się tam pojechać. Kobieta cierpiaca na krwotok zostala uzdrowiena tylko dlatego ze dotknęła fredzli płaszcza Jezusa… Czytaj więcej »
Brzydula nie załamuj się i dalej się módl Pan Bóg nie zostawi Cię samej dla niego ma rzeczy niemożliwych a tylko on wie co jest dla Ciebie dobre. Polecam nowennę do św Józefa jest to przepiękna modlitwa a mój ulubiony fragment to: Święty Józefie, wybłagaj mi u Jezusa łaskę tęsknoty za niebem. Wyobrażam sobie wtedy jak Bóg ojciec mnie przytula i zapominam o całym świecie na tą krótką chwilę i zawsze dostaje pocieszenie i odpowiedź na to co mnie dręczy. Z Panem Bogiem.
Do Brzyduli: Nigdy tak nie mów,że Bóg Cię odtrąca. Pan Bóg nikogo nie odtrąca. To człowiek gubi się w tym życiu i ciągle szuka i dopóki nie znajdzie Boga jest mu źle. Staraj się zmienić swoje myśli. Skieruj je w stronę Nieba i pomyśl, że tam znajdziesz ukojenie. Proś Maryję o pomoc, przecież jest naszą Matką i Ona przyjdzie Ci z pomocą.
Nie zadręczaj się niepotrzebnie, szkoda na to czasu. Razem z Matką Bożą dasz radę. Wielu ludzi ma nieraz bardzo duże zmartwienia i jedynie w Bogu pokładają nadzieję. Serdecznie pozdrawiam.
Łatwo Wam mówić bo macie w sobie radość i wiarę i bardziej realne prośby. Ja nie potrafię z tym żyć nie lubię tez przykładów ze jeden ładny ale głupi, ładny ale nieszczęśliwy, znam kilka przepięknych i szczęśliwych ale jakie to ma znaczenie jacy są inni, to bardzo infantylne tłumaczenie… w liceum to słyszałam… dziekje za mile słowa podziwiam tych, ktorzy potrafia odkryc obecnosc Boga, ja moze zdaze go odnaleźć moze nie zdążę…
Zapewniam Cię Brzydulo, że to nie uroda daje człowiekowi szczęście, spójrz na naszą ukochaną Maryję. Była przecież najpiękniejszą z pięknych a jednak jako kobieta miała bardzo trudne życiowe przeżycia. Strach, tułaczka w poszukiwaniu bezpiecznej przystani, potem utrata jedynego ukochanego Syna w taki okrutny i trudny do przeżycia sposób. A jednak wiemy jak bardzo była szczęśliwa, spełniona jako Człowiek, Kobieta, Matka.
Musisz zaufać Bogu na wzór Maryi i to tak w 100% i przede wszystkim pokochać siebie, a wtedy jestem o tym przekonana, że Miłość, której szukasz znajdzie Cię sama. Życzę Ci tej wiary!
Brzydulo, nigdy sie nie poddawaj i zaufaj nade wszystko Bogu!! On jest przy Tobie, choć Ty tego nie widzisz! Widzi Twój ból i Twoje cierpienie. On Ciebie NIGDY nie opuści, zechciej Go tylko wysłuchać i otworzyć się na Niego. Nie przestawaj sie modlić do Matki Bożej, zawierz jej swoje życie i Panu Jezusowi, pozwól by Oni nim kierowali a doczekasz szczęscia w sobie. Może nie spełni się Twoja prośba jak sobie tego wymarzyłaś, ale może w zamian za to otrzymasz dar piękniejszy. Przeczytaj sobie tekst : „Jezu Ty sie tym zajmij” i wprowadź to w życie. Odmów sobie jeszcze Nowennę… Czytaj więcej »
Angelika tak wiele lat proszę wciąż onto.samo prosze Matkę Bożą tłumaczę jej jesteś.kobietą przecież rozumiesz. Byłaś piękna fizycznie i piekny duch w.Tobie dlaczego wiecnie Bóg upaja się w.tym ze ze mnie wszyscy szydza ze sie.mną brzydza. Widzi i.nic.nie robi… ? Gdzie jest wiec ta twoja dobroć? To lepsze dla nas ?
Damianie piękne świadectwo.Brzydula powinna nauczyć się go na pamięć
Emek popieram co napisales
aha jeszcze z tym oblubieńcem Pan Bóg inaczej patrzy na człowieka niż my choć ciężko jest nam w to uwierzyć (głównie dzięki szatanowi) On naprawdę widzi w nas piękno nie pytaj mnie jak to jest możliwe bo dla mnie samego to też wielka tajemnica.
Brzydulko ludzie piękni mają większe branie i co z tym zrobisz?? nic tak jak napisałaś taki jest świat ale zadaj sobie pytanie czy ci pięknie mają mniejsze problemy z tego powodu że mają taką urodę przepraszam ale większość facetów podrywających ładne dziewczyny to w większości dupki którzy chcą się tylko zabawić ci dobrzy faceci najprzeważniej trzymają się z daleka bo mówią sobie że u takiej nie mam szans po za tym ona już pewnie miała tylu facetów że głowa mała i ładnych ludzi się boją że nie da się z nimi zbudować trwałego związku ja uchodzę za przystojnego a zbliżam… Czytaj więcej »
Zgadzam się z Tobą Emek.
Najbardziej boli mnie to, ze Kiedy ten smutek wyleje to wolałabym żebyście byli dla mnie.podli, a nie tacy wspaniali. W Bogu widzę kogoś kto mnie odtraca. Wielu mowi ze nawet 30 lat modlitwy moze być za mało albo ze Bóg wie lepiej co dla mnie dobre. Kiedy ja naprawdę potrzebuje tak bardzo trgo jednego o co proszę….. nie mam już siły i czasem kiedy jestem już tak bardzo osłabiona, chce mi się tylko ryczec, nic nie jest dobrze. Chciałabym zeby już mnie nie było… wiem ze targniecie sie na życie jest.grzechem ale jak wyjść z tej pułapki Bóg nie chce… Czytaj więcej »
Droga Brzydulo,
też nawiedzały mnie takie negatywne myśli dotyczące braku powodzenia w życiu. Ale do czego one prowadzą? Jedynie do autodestrukcji – a czy o nią w życiu chodzi? Oczywiście, że nie. Staraj się skupiać na tym, co w Twoim życiu jest dobre, bo nie wierzę, że większość to same negatywy.Wiadomo, że same porady nic nie dadzą, jeśli samemu się tego nie czuje, ale myślę, że można z czasem do tego dojść. Jest to żmudny proces, ale nie jest on niemożliwy. Mi się w miarę udało, czego życzę i Tobie. 🙂
Do Brzyduli: Nie myśl tak źle. Módl się, bo jedynie modlitwa da Ci ukojenie. Jeżeli nie Bóg z nami to kto? Przecież jest naszym Ojcem, który tak nas ukochał,że Syna Swego wydał na śmierć za nasze grzechy i chce naszego dobra, naszego zbawienia. Chce nas zabrać do Siebie. Zmówiłam za Ciebie Zdrowaś Maryjo i Pod Twoją obronę. Głowa do góry i zaufaj Matce Bożej i Panu Jezusowi. Serdecznie pozdrawiam.
Do Brzyduli: pomodlilam sie za Ciebie i prosze Cie zmien nick!!!
Pozdrawiam ☺
Jestem bardzo chora juz nie mam sily na nic modle sie ,ale na dluzsze modlitwy nie mam siły,a lekarze do kończ mnie zwodzili i brali pieniadze za nic,zero pomocy,Rozpaczam