Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Marta
04.05.17 22:11

Pokrzepiające świadectwo. Sama choruję na nerwicę i bez leków ani rusz. Fajnie że Tobie się udało z tego wyjść

Ania
04.05.17 20:39

Nie poddawaj się i odmawiaj w dalszym ciągu Nowennę. Ja zaczęłam modlić się w intencji Dobrego męża we wrześniu 2011 roku. Nowenna po Nowennie ciągle w tej samej intencji. 23 września tego roku wychodzę za Mąż:) Zaufaj Panu. On pokieruje wszystkim i w odpowiednim czasie poznasz Tą Jedyną Osobę. Jeżeli Matka Boża zerwie jakąś znajomość – podziękuj za to. Ja dziś z perspektywy czasu, bardzo dziękuję za te znajomości zerwane, bo dziś wiem że związanie się z tymi osobami byłoby dla mnie katastrofą. Czas to pokazał. Mimo że wtedy czułam żal, bo znów się nie udało, znów to samo czyli… Czytaj więcej »

Maria II
04.05.17 19:05

Z całego serca życzę Ci spełnienia próśb,które zanosisz do Matki Bożej,niech otacza Cię codzienną opieką i wiedz,że poradzi sobie z Twoją nerwicą na 100%:))Szczęść Boże.M.

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x