Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Katarzyna
06.02.17 18:03

Pani Marto,najważniejsze,to odnaleźć spokój i poczucie,że bez względu na to co się dzieje,nie jesteśmy sami…wszystko zaczyna się w głowie.W modlitwie i Różańcu nadchodzi ten spokój i zaufanie.

Jeśli jest Pani fizjoterapeutą,to w zasadzie z taką wiedzą,ma Pani 100% szans na trafioną rehabilitację,jeśli neurologicznie jest w porządku.

Wszystko się może wyprostować,tylko pomalutku i bez presji,w swoim czasiebłogosławieństwa bożego i zaufania życzę…

Sylwia
06.02.17 10:28

Nie poddawaj sie, trwaj w modlitwie I ufaj J Maryja wyslucha w odpowiednim czasie, Ona nie zawiedzie swoich dzieci, ktore do Niej sie uciekaja. Ja tez modle sie I czekam na nasz cud, ale wierze I ufam ze ten dzien nadejdzie. Nie poddaje sie, mimo ze mam 42 lata.. bo dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych. Moja przyjaciolka urodzila miesiac temu swoje pierwse dziecko majac prawie juz 44 lata. I dziecko jest zdrowe I cudowne!   Marto, moze chcialabys dolaczyc do wspolnej modlitwy o cud poczecia I urodzenia zdrowego dziecka? Tworzy sie grupa chetnych, mamy juz kilka osob I ciagle… Czytaj więcej »

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x