Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Barbara
09.09.16 20:42

Nie jest łatwo dać gotowa receptę na toczaća sie sytuację i znalezc środek właściwy. Myśle, że wszystko wymaga czasu,spokoju,oraz przemyślenia, Czytajac to świadectwo przypomniałam sobie podobną sytuację mojego syna. Nie wiedąc co przezywa bezwiednie weszłam do pokoju. On stał przy oknie i płakał. Objęłam Go i zapytałam czy chce mi o czymś powiedzieć.Rozumiałam Go. Długo rozmawialismy i na koniecpowiedziałam. Nie wstydz sie łez. Płacz, aby to wszystko wyszło z Ciebie.Myślę, że skoro tak sie stało to znaczy, że ta osoba nie jest przeznaczona dla Ciebie. Trzeba sie z tym pogodzić. Ciesz sie tym, że Ona pojawiła sie na Twojej drodze.… Czytaj więcej »

Marta
08.09.16 12:04

Bardzo dziękuję za te słowa wsparcia. Nowennę niestety przerwałam, ale nie poddaję się i zaczęłam kolejną. Z Bartkiem jeszcze nie wyjaśniliśmy sobie tego wszystkiego, kontakt mamy, ale nie jest już taki jak wcześniej. Mam nadzieję, że Bóg działa w moim życiu i, że w jakimś celu poznałam Bartka. Może tak jak mówicie to nie jest jeszcze mężczyzna na całe życie, ale ufam Bogu i nawet jeśli się nie uda to mam nadzieję, że i on i ja odnajdziemy szczęście. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję

Basia
07.09.16 19:48

Martusia,nie przejmuj się Bartkiem.Może ma jakieś problemy i się nie odzywa.A jeśli strzelił focha,bo nie chciałaś u niego zostać na noc,to chyba trochę go poniosło i średnio jest wart uwagi takiej fajnej dziewczyny jak Ty.Jak miałam tyle lat,co Ty teraz(teraz mam 34),to tez tak wszystkich chłopaków przeżywałam.Moja mama mnie wtedy pocieszala i mowila,ze kiedys się będę z tego smiala.I wiesz co?Naprawdę,z niektórych przypadków,kiedy je wspominam,to chce mi się śmiać.Nie łam się, „tego kwiata jest pół świata”.Zaufaj Panu Bogu i Najjaśniejszej Panience.Pan Bóg na pewno dla swojej ukochanej córeczki,ktora jesteś, przyszykowal jakiegoś fajnego męża. Spróbuj może modlitwy do św.Józefa o dobrego… Czytaj więcej »

Katarzyna
07.09.16 19:36

Odpowiedzi trudno udzielić,ale na pewno nie Bóg „to robi”.W relacjach międzyludzkich są ludzie i ich wybory.”Bóg nie czyni nam złego,owszem czasami  może do nas dotrzeć,aby przekonać się,czy jesteśmy Mu wierni,jak choćby wskazuje przypadek Abrahama. To,co dzieje się w głowie Bartka,wie tylko on sam.Mężczyźni czasem milkną,to jest niepotrzebne,niepokojące i stresujące dla kobiet.John Grey w swoich książkach o marsjanach i wenusjankach, milczenie takie nazywa „znikaniem w jaskini”.Mężczyźni w tym czasie rozwiązują problemy i rozmyślają.Potem powracają.I tego Ci życzę,a potem szczerych rozmów,bo bez nich trudno budować relację. Jako kobieta Cię rozumiem,że obawiasz się kolejnej straty uczuciowej.Może być jednak tak,że to jeszcze nie ten… Czytaj więcej »

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x